Norweska premier i pozostali członkowie rządu z dystansem podchodzą do ostatecznego zakończenia lockdownu.
Fot. Torbjørn Kjosvold/SMK, Flickr.com (CC BY-NC 2.0)
Norweski rząd postanowił o kolejne dwa tygodnie odroczyć wprowadzenie tzw. czwartego kroku otwarcia kraju. Ministrowie zdecydowali się na taką decyzję po przeanalizowaniu rekomendacji Urzędu ds. Zdrowia i Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego. Jak zwracają uwagę przedstawiciele obu o instytucji, sytuacja w Norwegii jest stabilna, a konieczność wprowadzenia kolejnego lockdownu znikoma.
28 lipca rząd podjął decyzję o odroczeniu czwartego kroku otwarcia kraju. Podobnej sytuacji, motywowanej takimi samymi argumentami, mieszkańcy Norwegii doświadczyli czwartego lipca. Rada Ministrów przyznaje, że kolejna liberalizacja obostrzeń mogłaby wpłynąć na wzrost zakażeń wariantem Delta. Sytuacja epidemiczna ma pozostać stabilna m.in. przez wzgląd na dzieci i młodzież, które w najbliższych tygodniach wrócą do szkół. Placówki mają być otwarte bez dodatkowych restrykcji.
Powrót restrykcji mało możliwy
Rekomendacje, wystosowane przez służbę zdrowia 26 lipca, zawierały informacje o obecnej sytuacji epidemicznej w kraju fiordów. Czytamy w nich, że pomimo wzrostu zakażeń wariantem Delta, Norwegia znajduje się w stabilnym położeniu. - Niepewność budzi jednak poziom zakażeń za granicą - mówił w rozmowie z NRK zastępca dyrektora ds. zdrowia Espen Nakstad.
Liczba zaszczepionych Norwegów codziennie wzrasta. Kraj fiordów wciąż przyjmuje nowe dostawy preparatu Pfizer.
Fot. Adobe Stock, licencja standardowa
Ocenę ryzyka opublikował także Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego. Wynika z niej, że sytuacja epidemiczna jest stabilna i pod kontrolą państwa, a rozwój pandemii można określić jako mały. - Dobry rozwój programu szczepień pokazuje, że możemy utrzymać epidemię pod kontrolą - komentowała na łamach NRK Preben Aavitsland, naczelny lekarz FHI. Dodał jednak, że niepewność wciąż wzbudza rozwój zakażeń wariantem delta.
Kolejnej fali nie będzie?
Norweska służba zdrowia przyznała, że utrzymanie kontroli przy jednoczesnym zniesieniu obostrzeń, aktywnym ruchu międzynarodowym i rosnącej liczbie zakażeń wariantem Delta byłoby trudne. Na tej podstawie rząd zdecydował się odroczyć kolejny krok otwarcia kraju.
FHI uspokaja jednak wszystkich mieszkańców kraju fiordów. Instytucja zwraca uwagę, że prawdopodobieństwo nasilenia liczby infekcji w najbliższych dwóch miesiącach można określić jako średnie. Możliwość pogorszenia sytuacji epidemicznej do poziomu z poprzednich fal pandemii oceniono jako niskie.
02-08-2021 08:44
4
0
Zgłoś
01-08-2021 17:35
0
-18
Zgłoś
01-08-2021 14:31
13
0
Zgłoś