Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Odzyskaj nadpłacony podatek z Norwegii

Reklama

Aktualności

Jednak pracował dla rosyjskiej marynarki wojennej? BBC ma nową teorię o Hvaldimirze

Martyna Engeset-Pograniczna

23 listopada 2024 16:45

Udostępnij
na Facebooku
Jednak pracował dla rosyjskiej marynarki wojennej? BBC ma nową teorię o Hvaldimirze

Białuchy żyją zwykle 30 do 35 lat. Hvaldimir w momencie śmierci był znacznie młodszy. [zdjęcie poglądowe] stock.adobe.com/licencja standardowa

Wciąż pojawiają się nowe teorie wokół  Hvaldimira, nieżyjącej już białuchy arktycznej, której obecność u wybrzeży Norwegii po raz pierwszy zanotowano w 2019 roku. Według twórców serialu dokumentalnego BBC nie było to całkiem niewinny zwierzę…
Gdy Norwegowie znaleźli Hvaldimira pięć lat temu, „miał na sobie uprząż z aparatem z napisem sprzęt St. Petersburg, co doprowadziło do spekulacji, że mógł zostać wyszkolony przez Rosję na wieloryba szpiegowskiego. Jednak nigdy nie zostało to potwierdzone”. Podejrzenia sprawiły, że nadano mu imię będące połączeniem norweskiego „hval” (wieloryb) oraz imienia Putina.
O życiu i śmierci białuchy więcej pisaliśmy tutaj:

Andrucha

Brytyjskie media wspierają tezę o wykorzystaniu Hvaldimira przez Rosjan. Zdaniem twórców dokumentu Secrets of the Spy Whale Hvaldimir to w rzeczywistości Andrucha, a jego zadaniem była ochrona łodzi podwodnych i rosyjskich baz morskich w okolicach Arktyki. Byłby to więc bardziej ochroniarz niż szpieg, ale i tak nieświadomy sługa Rosjan.
Rosjanie tymczasem wciąż oficjalnie milczą w tej sprawie. Jak informuje TVN 24, „Rosja nigdy nie potwierdziła ani nie zaprzeczyła, że prowadzi program szkolenia wojskowego zwierząt.
W 2019 Hvaldimira odwiedziła nawet ówczesna premier, Erna Solberg.

W 2019 Hvaldimira odwiedziła nawet ówczesna premier, Erna Solberg.Źródło: flickr.com/ Tor Borgersen/Statsministerens kontor/https://creativecommons.org/licenses/by-nc/2.0/

Kiedy jednak w zachodnich mediach pojawiły się informacje – i podejrzenia – co do roli walenia, rosyjski pułkownik rezerwy Wiktor Baraniec zauważył:
– Gdybyśmy używali tego zwierzęcia do szpiegowania, czy naprawdę myślicie, że dołączylibyśmy numer telefonu komórkowego z wiadomością o treści: „proszę zadzwonić na ten numer”?
Źródła: NRK, BBC, MojaNorwegia.pl, TVN24
Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok