Do tej pory wydano 21 czerwonych ostrzeżeń o zagrożeniach naturalnych w związku z warunkami pogodowymi, jak ulewne deszcze i silny wiatr. Alerty obowiązują np. w Kløvet (zdjęcie z trasy E134).
vegvesen.no/kamera drogowa
Ekstremalna pogoda Gyda jeszcze nie opuściła Norwegii. Zjawisko rzeki atmosferycznej już w środę przyniosło do kraju fiordów intensywne opady i silny wiatr. Utrzymujące się warunki doprowadziły nie tylko do zawieszonych połączeń promowych i zamkniętych dróg, lecz także wymusiły ewakuację mieszkańców pojedynczych terenów zagrożonych m.in powodziami.
13 stycznia służby, takie jak Norweski Urząd ds. Zasobów Wodnych i Energetyki (NVE) oraz Państwowy Zarząd Dróg i Autostrad (Statens vegvesen), ostrzegają, że czwartek może być jeszcze bardziej intensywny z powodu Gydy. W całym kraju odnotowano już kilka osuwisk i liczne zniszczenia. Wiele odcinków górskich przejazdów jest nadal wyłączonych z ruchu lub obowiązuje na nich jazda kolumnowa. Apel o rezygnację z niepotrzebnych podróży jest wciąż aktualny.
Może tak być do jutra
W szczególności środkowa Norwegia została mocno dotknięta ekstremalną pogodą, a 13 stycznia Gyda ma być odczuwalna najbardziej w okręgach Trøndelag i Møre og Romsdal. Do tej pory wydano 21 czerwonych ostrzeżeń o zagrożeniach naturalnych w związku z warunkami pogodowymi, jak ulewne deszcze i silny wiatr. W Nordland, Midt-Norge i Sør-Norge ogłoszono czerwone i pomarańczowe alerty o osuwiskach, lawinach i powodziach.
Nastąpiły także duże roztopy śniegu – a co za tym idzie, podniósł się poziom wody w ciekach wodnych w całym kraju. W ciągu czwartku i piątku niektóre akweny, jak Dokkelva w Eresfjord, mogą wylać. Ulice są już zalane np. w Fannrem w gminie Orkland. Służby na bieżąco oceniają sytuację i potrzebę kolejnych ewakuacji z powodu osuwisk i powodzi na terenie całej Norwegii.
Reklama
13-01-2022 18:06
8
0
Zgłoś
13-01-2022 17:11
0
-10
Zgłoś
13-01-2022 13:11
11
0
Zgłoś