Największą popularnością mają cieszyć się ośrodki narciarskie w Innlandet, Buskerud i Telemark.
stock.adobe.com/licencja standardowa (AI)
Zgodnie z tradycją, zależnie od regionu, w 8. i 9. tygodniu roku w Norwegii odbędą się ferie zimowe, co oznacza wolne dla uczniów i wielu pracowników. Według danych Virke Reisepuls, czyli badania planów urlopowych Norwegów na rok 2024, co piąty mieszkaniec kraju fiordów planuje zimowy wyjazd i wypoczynek. Większość wybierze góry.
Ferie zimowe, tydzień 8 (19-23 lutego 2024):
- Oslo
- Akershus
- Østfold
- Vestfold
- Telemark
- Agder
- Vestland
- Møre og Romsdal
- Trøndelag
Ferie zimowe, tydzień 9 (26 lutego-1 marca 2024):
- Innlandet
- Buskerud
- Rogaland
- Vestland
- Nordland
- Troms
- Finnmark
Wyjątek stanowi Svalbard, gdzie nie ma ferii zimowych. Szkoły w Longyearbyen ustanowiły jednak poniedziałek 23 lutego 2024 r. dniem wolnym dla uczniów.
Faworytem kurorty narciarskie
Według ankiety przeprowadzonej przez Konfederację Norweskich Przedsiębiorstw (Virke) na temat planów urlopowych Norwegów w 2024 r. 2 na 3 respondentów spędzi wolne dni w Norwegii. Największą popularnością mają cieszyć się ośrodki narciarskie w Innlandet, Buskerud i Telemark.
Jednocześnie niemal 4 na 10 osób, które będą miały ferie zimowe, planuje wyjazd za granicę. Najczęściej ankietowani wybiorą takie kierunki jak Hiszpania, Tajlandia, Francja, Wielka Brytania czy Szwecja. W badaniu wzięło udział łącznie 2000 respondentów. Wyniki opierają się na reprezentatywnej próbie populacji powyżej 18. roku życia.
Zamknąć szkoły i... oszczędzić
A skąd właściwie wzięła się tradycja ferii zimowych w Norwegii? Według historyków urlopy i dni wolne od szkoły zimą mają swój początek z oszczędności podczas niemieckiej okupacji, ale można wymienić jeszcze inne powody.
Lokalne odmiany ferii zimowych zaczęły pojawiać się już na początku XX wieku. Ówczesna służba zdrowia w szkołach uznała, że ważne jest, aby dzieci mogły wyjść na narty. – Zanim w 1946 r. wynaleziono szczepionkę przeciw gruźlicy, jedynym lekarstwem, jakie polecano, było zdrowie i dobre samopoczucie – twierdzi historyczka kultury Bente Clausen w rozmowie z TV2.
Pierwsze ogólnokrajowe ferie w Norwegii zostały niespodziewanie wprowadzone w 1942 roku przez niemieckie władze okupacyjne. Nie miały jednak żadnego związku z nazistowską ideologią, a charakter czysto ekonomiczny. Podczas mroźnej zimy należało solidniej ogrzewać szkoły, ale do tego służyły drogie paliwa, takie jak koks i węgiel, co stanowiło ogromne obciążenie finansowe. Aby przyciąć koszty, władze niemieckie zdecydowały się tymczasowo zamknąć szkoły na tydzień w najzimniejszym okresie.
Ferie zimowe w Norwegii (vinterferie) wypadają w roku szkolnym 2023/2024 w lutym lub marcu.Źródło: stock.adobe.com/ licencja standardowa
Po wojnie na znaczeniu zyskał także związek aktywności fizycznej z dobrostanem. Uznanie korzyści zdrowotnych związanych ze sportem i zajęciami na świeżym powietrzu zimą pojawiło się w postaci terminu „ferie sportowe”.
Clausen uważa jednak, że lepszym punktem wyjściowym będą Zimowe Igrzyska Olimpijskie z 1952 r. Po raz pierwszy odbyły się one wówczas w Norwegii, co oznaczało, że uczniowie w całym kraju mieli czas wolny – a jeśli postąpiło się tak raz, trudno cofnąć decyzję… Począwszy od 1957 r. większość dzieci w krajuu fiordów ma jeden tydzień wakacji zimowych w roku. W Oslo tradycją jest korzystanie z nich w ósmym tygodniu, jednakże w innych częściach kraju powszechne są ferie w tygodniu dziewiątym. Ponieważ zimą popularne są wyjazdy w góry, chodziło o odciążenie hoteli.
Kiedy Oslo się wyludnia?
Według danych Telia Crowd Insights dla Oslo i Viken od stycznia 2019 r. do teraz w Oslo i Viken w 8. tygodniu roku odnotowywano mniejszą aktywność, jeśli chodzi o korzystanie z telefonów komórkowych. Oznaczało to opuszczenie tych obszarów przez 100 tys. osób.
Dokąd trafiała ta część populacji? W przypadku jej sporego odsetka odpowiedź brzmiała: w góry na zachód od Buskerud. Tam aktywność wzrosła aż o 150 proc. W dużej mierze odpowiadają za to miejsca z kurortami narciarskimi, w tym Geilo, Ål, Hemsedal i Norefjell. W kierunku Szwecji również zaobserwowano zwiększoną aktywność w niektórych gminach, takich jak Hvaler. Wspólny mianownik dla wszystkich tych obszarów to duże zagęszczenie domków zwanych hyttami.
Na podstawie danych telekomunikacyjnych analizujących podróże do i z lotniska Gardermoen w Oslo można dodatkowo stwierdzić, że wielu Norwegów decyduje się na podróż na południe Europy, na przykład do Hiszpanii, w poszukiwaniu łagodniejszej pogody. Niektórzy odkrywają zaś alternatywne miejsca i tereny zimowe, takie jak Alpy.
W 2023 r. w tygodniach poprzedzających ferie zimowe (od 1 do 6 tygodnia włącznie) tygodniowa liczba wylotów z Gardermoen wyniosła około 175 tys.. W 7. tygodniu liczba ta wzrosła do 190 tys., a w 8. – 213 tys.
Źródła: timeanddate.no, NTB, Virke, TV2, hytteavisen.no
Reklama
19-02-2024 09:43
2
0
Zgłoś