Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

5
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Aktualności

Fala mrozów zalewa Europę: z zimą nad fiordami utrzymają się podwyżki za prąd

Monika Pianowska

27 lutego 2018 09:51

Udostępnij
na Facebooku
1
Fala mrozów zalewa Europę: z zimą nad fiordami utrzymają się podwyżki za prąd

Z powodu minusowych temperatur mieszkańcy Norwegii jeszcze przez całą wiosnę 2018 mogą płacić za prąd rekordowe sumy. pxhere.com/ CC0 Public Domain

Chociaż umownie 1 marca miał być w Norwegii pierwszym wiosennym dniem w tym roku, mieszkańcy nawet południa kraju muszą się przygotować na srogie mrozy. Pracownicy Instytutu Meteorologicznego ostrzegają przez lodowatym frontem znad Syberii, który już zaczyna skuwać lodem Półwysep Skandynawski i prędko nie odpuści.
Paradoksalnie osoby, które chciałyby spędzić ferie zimowe w nieco łagodniejszych warunkach atmosferycznych, powinny rozważyć wycieczkę na… Svalbard, gdzie odnotowano temperaturę na plusie. Co się jednak tyczy opłat za prąd, nie ma wyjątków i taryfy ulgowej. Wraz z zimą nadeszły spore podwyżki za elektryczność.

W Norwegii jak na Syberii

Na początku tygodnia, w nocy z 25 na 26 lutego, w północnych regionach Norwegii odnotowano wyjątkowo niskie temperatury. Najzimniej było w Drevsjø w okręgu Hedmark. Termometry wskazywały aż 32,5 stopnia poniżej zera. Niewiele więcej w Sihccajavri w Finnmarku i Majavatn (Nordland) – wciąż ponad -30 stopni.

Na łaskawość ze strony fali mrozów nie mogą liczyć nawet osoby zamieszkałe w centralnych, zachodnich i południowych, zazwyczaj znacznie cieplejszych niż północ, partiach kraju. W najbliższych dniach bowiem role się odwrócą i temperatura np. w pobliżu Oslo wyniesie ok. -18 do -20 stopni, podczas gdy do Bergen zawita 10-stopniowy mróz.
Pracownicy Norweskiego Instytutu Meteorologicznego uważają za nietypowe, że o tej porze w roku muszą publikować oficjalne ostrzeżenia o nadchodzącej fali mrozu, która nieprędko zostanie przerwana, skoro 1 marca wielu szykowało się już na świętowanie pierwszego dnia wiosny.

Wakacje? Tylko na Svalbardzie

Jednocześnie w obliczu fali mrozów zalewającej Półwysep Skandynawski pojawiła się pewna anomalia z udziałem Svalbardu, jaka miała miejsce również przed rokiem: skuty – jak kiedyś sądzono – wiecznym lodem arktyczny archipelag między 25 a 27 lutego okazał się najcieplejszym miejscem na mapie Norwegii. Odnotowano tam średnio cztery stopnie na plusie.

Przyczyną takiej sytuacji jest silny front wyżowy napływający znad Syberii i przecinający zarówno Skandynawię, jak i południową Europę. Niż pompujący masy łagodnego powietrza nad Morze Barentsa i Morze Norweskie zwyczajnie omija lodowaty front i ląduje na Svalbardzie. Dodatkowo do regionu svalbardzkiego dociera ciepły Prąd Zatokowy.
Przez ciepłe zimy na Svalbardzie znika lód, który niegdyś otaczał archipelag. Bez tej swoistej pokrywy nic nie powstrzymuje wody przed oddawaniem ciepła do atmosfery, co prowadzi do wzrostu temperatury powietrza.

Mróz uderza po kieszeniach: wzrosły ceny prądu

Jak powszechnie wiadomo, w kraju fiordów to właśnie pogoda w wielu przypadkach determinuje sytuację na rynku, więc im zimniej, tym większe zapotrzebowanie na prąd, którego ceny automatycznie idą w górę.

Lutowe rekordy mrozów pociągnęły za sobą również rekordowe stawki za elektryczność. Z powodu nieoczekiwanie niskich temperatur mieszkańcy południowych regionów Norwegii muszą płacić obecnie 0,402 korony za kilowatogodzinę, a w środkowych i północnych regionach kraju kwota ta wynosi aż 0,432 korony. Według najnowszych danych Centralnego Biura Statystycznego z raportu o wydatkach za elektryczność w lutym 2017 roku za prąd płaciło się dwa razy mniej, a aktualne stawki są najwyższe od 13 miesięcy.
Tymczasem rozdzielnie prądu nie mają dla Norwegów zbyt dobrych wieści: takie ceny mogą się utrzymać nawet przez całą wiosnę, a meteorolodzy tylko potwierdzają ich przewidywania. W najbliższym czasie mieszkańcy kraju fiordów nie mają co liczyć na diametralną poprawę w swoim budżecie, bo i warunki atmosferyczne będą podobne.

Za zimno na naukę

Minusowe temperatury mogły z kolei ucieszyć 170 uczniów szkoły Kirkevoll w Re, którzy z powodu chłodu panującego w klasach zostali na początku bieżącego tygodnia zwolnieni z lekcji i odesłani do domów. Zaplanowane wagary dotyczyły jednak tylko wychowanków klas 4-7, ponieważ młodsze dzieci przebywały w lepiej ogrzewanych pomieszczeniach. Do

27 lutego udało się jednak naprawić szwankującą pompę cieplną i zepsuty bojler, dzięki czemu wszyscy uczniowie mogli od wtorku kontynuować zajęcia.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Kolega dzisiaj stwierdzil: " det er unødvendig kaldt" ; )

Dzisiaj było tak zimno ( - 18C), że chciałem w połowie drogi zawrócić aby zostawić rower i pojechać samochodem.

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok