Europol ostrzega: epidemia koronawirusa może zmobilizować terrorystów

– W pierwszych miesiącach 2020 r. środki mające na celu zwalczanie rozprzestrzeniania się covid-19 mogły zaostrzyć niektóre trendy, biorąc pod uwagę gospodarcze i społeczne konsekwencje pandemii na całym świecie – podała w oświadczeniu Catherine De Bolle, dyrektor Europolu.

Jak donosi raport, Państwo Islamskie zeszło do podziemia, ale wciąż utrzymuje kontakt ze swoją globalną siecią i może przygotowywać się do ataku.

Również zdaniem PST (Politiets sikkerhetstjeneste, Służba Bezpieczeństwa Policji) największym zagrożeniem dla Norwegii mogą być skrajni islamiści. Mimo to poziom zagrożenia terrorystycznego w kraju fiordów jest umiarkowany (to 3 poziom w skali do 5). 

Podobny poziom bezpieczeństwa odczuwa norweskie społeczeństwo. Aż czterech na pięciu Norwegów przyznało, że darzy policję bardzo dużym zaufaniem.

W 2019 roku 13 państw członkowskich UE zgłosiło łącznie 119 udaremnionych, zakończonych niepowodzeniem i zakończonych ataków terrorystycznych. W 2018 roku było 129 takich zdarzeń.1 004 osoby aresztowano pod zarzutem przestępstw związanych z terroryzmem w 19 państwach członkowskich UE, przy czym najwięcej odnotowano w Belgii, Francji, Włoszech, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii.

Twitt Europolu o raporcie dotyczącym sytuacji i tendencji w dziedzinie terroryzmu w UE w 2019 roku.

W sumie w wyniku ataku terrorystycznego w 2019 roku zginęło dziesięć osób, a 27 osób zostało rannych.

Z raportu wynika, że ​​liczba ataków terrorystycznych lub prób takich ataków wzrosła, zarówno ze strony prawicowych, jak i lewicowych ekstremistów, natomiast terror ze strony dżihadystów i separatystów nieco się zmniejszył.

Jak podaje raport, część zeszłorocznych ataków była inspirowana. Przykładem może być udaremniony zamach w Polsce z 10 listopada. Dwóch mężczyzn w wieku 38 i 48 lat zostało aresztowanych w Warszawie z podejrzeniem o planowanie ataku na muzułmanów. Według Europolu Polaków zainspirowali sprawcy zamachów w Norwegii w 2011 roku i w Christchurch w 2019.

Zamachy na meczety w Christchurch (Nowa Zelandia) odbił się echem również w Norwegii. Pod wpływem tego wydarzenia pięć miesięcy później Norweg Philip Manshaus zabił swoją przyrodnią siostrę i zaatakował meczet w Bærum.

Jak podaje PST, prawdopodobieństwo ataku terrorystycznego w Norwegii jest średnie. Największe niebezpieczeństwo może czekać kraj fiordów ze strony prawicowych ekstremistów i skrajnych islamistów. Z informacji prasowej podanej 19 czerwca wynika, że właśnie te grupy mogą zaatakować Norwegię w ciągu najbliższych 18 miesięcy.

Jednym z powodów ataku może być akt zemsty za pogwałcenie islamu. Islamscy ekstremiści mogą zaatakować wiece lub symboliczne cele takie jak kościoły, synagogi budynki użyteczności publicznej. Jednocześnie istnieje niewielkie prawdopodobieństwo, że ataki będą skierowane w stronę urzędników państwowych.

Zagrożenie atakiem terrorystycznym ze strony ekstremistycznej lewicy PST uważa za mało prawdopodobne.

Norwegia jest krajem partnerskim Europolu. W tym samym czasie, kiedy agencja UE przedstawiła dane dotyczące walki z terroryzmem, norweski rząd przedłożył Stortingowi raport dotyczący lokalnej policji. Wynika z niego, że żadna inna agencja publiczna nie odnotowała tak dużego wzrostu liczby pracowników. Od 2013 roku zatrudnienie wzrosło o 2800 nowych osób. Spośród nich 1650 przeszło szkolenie policyjne, a 1500 osób zostało zatrudnionych w okręgach policyjnych. W raporcie podano także, że czterech na pięciu Norwegów przyznało, że darzy policję bardzo dużym zaufaniem.