Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

5
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Aktualności

Elektryczne hulajnogi nie takie ekologiczne. Powodują większą emisję spalin niż autobusy

Maja Zych

11 sierpnia 2019 08:00

Udostępnij
na Facebooku
3
Elektryczne hulajnogi nie takie ekologiczne. Powodują większą emisję spalin niż autobusy

Hulajnogi produkują średnio 200 gramów dwutlenku węgla na milę angielską. MN

Najnowsze badania amerykańskich naukowców z uniwersytetu w Północnej Karolinie wykazały, że elektryczne hulajnogi – promowane jako środek transportu przyjazny środowisku – nie są tak ekologiczne, jak na początku zakładano. Według analiz powodują one bowiem większą emisję spalin niż przeciętny autobus z silnikiem Diesla. Tak słabe wyniki zawdzięczają głównie mało zrównoważonej produkcji oraz krótkiej żywotności baterii – według statystyk wśród hulajnóg na minuty wynosi ona zaledwie od jednego do sześciu miesięcy.
Firmy, które dostarczają elektryczne hulajnogi do norweskich miast, zapowiedziały jednak, że już pracują nad rozwiązaniami, które pomogą ograniczyć emisję szkodliwych substancji.

Mniej ekologiczne niż autobusy

Amerykańscy naukowcy postanowili zbadać faktyczny wpływ na środowisko elektrycznych hulajnóg, porównując je z innymi popularnymi środkami transportu. W badaniu wzięto pod uwagę łączną emisję podczas procesu produkcji, transportu, ładowania czy jazdy w przeliczeniu na pasażera na kilometr trasy. Okazało się, że hulajnogi w tym zestawieniu wypadają nie tylko gorzej niż elektryczne rowery czy skutery, ale też autobusy z silnikiem Diesla z wieloma pasażerami na pokładzie.

Pocieszeniem może być jednak fakt, że hulajnogi okazały się być bardziej ekologiczne niż samochody osobowe – produkują bowiem ponad dwukrotnie mniej spalin niż osobówki, których emisja wynosi średnio 415 gramów dwutlenku węgla na milę angielską.

Zbyt krótka żywotność

Głównym problemem, który zarzuca się elektrycznym hulajnogom, jest ich krótka żywotność, wynosząca w przypadku popularnej opcji na wynajem średnio do sześciu miesięcy. Eksperci zapewniają jednak, że jeśli uda się wydłużyć pracę baterii do dwóch lat, pozwoli to ograniczyć emisję szkodliwych substancji aż o 30 proc.  

Na wyniki amerykańskich badań szybko zareagowały firmy dostarczające elektryczne hulajnogi do norweskich miast – ich przedstawiciele zapowiedzieli, że już pracują nad rozwiązaniami, które pomogą walczyć z emisją. Chodzi przede wszystkim o stosowanie wyłącznie energii odnawialnej oraz wprowadzenie ulepszonego systemu naprawy sprzętów, aby przedłużyć żywotność hulajnóg.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


high octane

12-08-2019 12:20

Sami specjalisci od karton-gipsow. Dobrze ze Norki zlikwidowali caly przemysl u siebie. Teraz maja swiety spokoj. Az strach pomyslec co by bylo gdyby musieli zatrudnic takich specow.

high octane

12-08-2019 12:14

Dobrze ze sami experci sie wypowiadaja.

high octane

11-08-2019 10:27

Jak sie odpowiednia baterie dobierze to wytrzymie 2000 cykli ladowania czyli 7 lat jezdzac codziennie.

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok