Między norweskimi bankami można zaobserwować duże różnice jeśli chodzi o zasady i etykę działalności.
Fotolia.com / Royalty Free
Z końcem stycznia norweska Rada Konsumentów (Forbrukerrådet) opublikowała wyniki corocznego badania, które sprawdza etyczność postępowania banków nad fiordami. Placówki zostały ocenione nie tylko pod względem własnej działalności oraz sposobu traktowania klientów, ale też praktyk firm, z którymi współpracują – jednym z głównych zarzutów było inwestowanie środków w akcje popularnych firm odzieżowych, takich jak H&M, którym przypisuje się wykorzystywanie słabo opłacanej siły roboczej. W rankingu zdecydowanie najlepszą ocenę uzyskał Cultura Bank, który przoduje we wszystkich aspektach działalności. Wysoko na liście uplasowały się też banki Storebrand, KLP i DNB.
Najgorzej wypadły dwa banki z grupy SpareBanken: Sparebank 1 SR-Bank oraz Sparebank 1 Nord-Norge, a także popularna Nordea.
Etyczny przewodnik po bankach (Etisk bankguide) – coroczny ranking banków, oceniający w skali od 0 do 100 proc. postępowanie instytucji finansowych pod względem etyki i zrównoważonego rozwoju.
Zdecydowany faworyt
Niezaprzeczalnym numerem jeden okazał się Cultura Bank, który za najważniejszy cel stawia sobie właśnie odpowiedzialność społeczną, etykę i stabilność działalności. Firma uzyskała najwyższe oceny, jeśli chodzi o przestrzeganie praw człowieka i pracowników, pracy na rzecz przeciwdziałania korupcji oraz kwestii płacenia podatków. Bank wypadł też najlepiej w kwestii dbania o środowisko. Cultura Bank wyróżnił się wśród innych instytucji finansowych tym, że stawia takie same wymagania w kwestii etyki i zrównoważonych rozwiązań sobie, jak i wszystkim firmom, w które inwestuje środki.
Współpraca z odzieżówkami na minus
Wśród największych norweskich banków najlepiej wypadł DNB, który uplasował się na czwartej pozycji w rankingu, osiągając 67 proc. oraz notując poprawę w stosunku do ubiegłorocznego rankingu. Tak jak w przypadku wielu firm bankowi zarzuca się jednak inwestowanie w akcje koncernu odzieżowego H&M, który oskarżany jest o wykorzystywanie pracowników produkcji i oferowanie im głodowych pensji. Tego typu oskarżenia dotyczą też innych nordyckich firm odzieżowych, z którymi współpracują niektóre banki.
Nierówne standardy w Sparebanken
Duże różnice zanotowano między bankami należącymi do grupy Sparebanken, które osiągnęły pozycje między piątym a ostatnim miejscem z wynikami od 34 do 66 proc.
– Sparebank 1 Nord-Norge i Sparebank 1 SR-Bank oferują fundusze, które inwestują w firmy na całym świecie. Bez solidnych wytycznych ryzykują, że pieniądze trafią do firm, które przyczyniają się do poważnych szkód środowiskowych i łamania etyki. Przestrzeganie minimalnych wymagań Funduszu Naftowego już nie wystarcza. Muszą podążać za przykładem innych banków, w szczególności w zarządzaniu funduszami – mówi Anja Bakken Riise z organizacji ideowej Przyszłość w Naszych Rękach (Framtiden i våre hender).
Ranking 2019:
- Cultura Bank 98 proc.
- Storebrand 81 proc.
- KLP 72 proc.
- DNB 67 proc.
- Sparebanken Vest 66 proc.
- Sparebank 1 Østlandet 61 proc.
- Sandnes Sparebank 61 proc.
- Sbanken 59 proc.
- Sparebank 1 SMN 54 proc.
- Handelsbanken 54 proc.
- Danske Bank 52 proc.
- Nordea 47 proc.
- Sparebank 1 SR-Bank 35 proc.
- Sparebank 1 Nord-Norge 34 proc.
Reklama