Norweska gospodarka ma opierać się na zachęcaniu nowych osób do podjęcia pracy w kraju fiordów.
Fot. Arvid Samland/Statsministerens kontor (CC BY-NC 2.0)
Premier Erna Solberg 12 lutego przedstawiła raport, w którym zawarte zostały perspektywy Norwegii na rozwój do 2060 roku. Dokument zawiera problemy, z którymi kraj może walczyć w ciągu najbliższych 40 lat. Przedstawiono również propozycje ich rozwiązania.
Rządzący przyznają, że sporym wyzwaniem będzie zapewnienie godnych emerytur przyszłym seniorom. Państwo wciąż wprowadzać będzie zmiany dążące do polepszenia sytuacji klimatycznej. Przyczyni się to do zmniejszenia wpływów związanych z branżą paliwową. – Dziś za jednym emerytem stoją cztery osoby pracujące. W 2060 roku będzie to zaledwie dwóch pracowników. Oznacza to, że wzrosną wydatki państwa na świadczenia dla seniorów oraz opiekę zdrowotną. Jednocześnie nie zaobserwujemy tak dużego wzrostu z podatków. Dodatkowo zmniejszą się wpływy związane z działalnością wydobywczą ropy i gazu. Mimo to będziemy kontynuować wprowadzanie zmian pozytywnych dla klimatu – przyznał obecny na konferencji minister finansów Jan Tore Sanner.
Cel na najbliższe 10 i 40 lat: zwiększyć zatrudnienie
Jak przyznała Erna Solberg, strategią walki z przyszłymi problemami będzie kreowanie wzrostu zatrudnienia w sektorze prywatnym oraz jak najlepsze wykorzystywanie zasobów dostępnych w sferze publicznej. – Najważniejszą strategią rządu jest przyciągnięcie większej liczby ludzi do pracy. Musimy stworzyć oferty [pracy - przyp.red.] w sektorze prywatnym i zapewnić możliwość zatrudnienia nowym osobom. Silna, zróżnicowana i ekologiczna społeczność biznesowa jest ważna. Dzięki niej przyjadą do nas nowi ludzie, którzy chcą zdobyć pracę. Będziemy mogli kontynuować wzrost poziomu życia w kraju – opisała plany Erna Solberg.
Zieloną zmianą Norwegii ma być zmniejszenie emisji gazów oraz stopniowe uniezależnienie kraju od wydobycia ropy i gazu.
Źródło: pixabay.com / Pixabay License / llooaaraa
Obecni na konferencji prasowej przyznali, że sytuacja w Norwegii jest mocno uzależniona od stabilności międzynarodowej. Pokazała to m.in. pandemia koronawirusa. – Pandemia pokazała nam, jak rozwój Norwegii jest ściśle powiązany z tym, jak się sprawy mają na świecie. [...] Dlatego Norwegia przyjęła wiodącą rolę we współpracy ACT-A, która przyspieszy rozwój, produkcję i dostęp do testów i szczepionek przeciwko COVID-19 na całym świecie. Musimy mieć takie samo podejście do handlu międzynarodowego i współpracy w przyszłości – podsumował plany na 2030 i 2060 rok minister ds. dzieci i rodziny Kjell Ingolf Ropstad.
Jak dodają rządzący, podstawowe cele państwa na 40 kolejnych lat będą kontynuacją obecnej polityki władz. Działania mają opierwać się na zrównoważonym rozwoju. Wzrost gospodarczy ma łączyć się z poprawą sytuacji klimatycznej oraz wzrostem jakości życia mieszkańców kraju fiordów.
15-02-2021 09:43
0
-1
Zgłoś
15-02-2021 09:43
0
-2
Zgłoś
14-02-2021 09:56
8
0
Zgłoś
14-02-2021 09:38
0
-7
Zgłoś
14-02-2021 09:21
0
0
Zgłoś
14-02-2021 09:08
0
0
Zgłoś
14-02-2021 09:05
0
0
Zgłoś
13-02-2021 21:38
0
-3
Zgłoś
13-02-2021 21:25
0
-18
Zgłoś