Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

3
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Aktualności

Budżet 2019: cięcia w wydatkach i… podatkach. Tańszy prąd, droższy alkohol

Hanna Jelec

08 października 2018 12:13

Udostępnij
na Facebooku
14
Budżet 2019: cięcia w wydatkach i… podatkach. Tańszy prąd, droższy alkohol

8 października minister finansów Siv Jensen przedstawiła rządowy plan budżetowy na 2019 r. wikimedia.org - Magnus Fröderberg - Creative Commons Attribution 2.5 Denmark

8 października o godz. 10 w Stortingu padają ważne deklaracje. Minister finansów Siv Jensen (FrP) przedstawia budżet rządowy na 2019 r. Jest wiele cięć, ale też sporo wielkich planów – m.in. dla transportu, edukacji i opieki zdrowotnej. Na szczęście dla mieszkańców Jensen zapowiada też,  że w dół pójdą niektóre podatki.
Plan budżetowy na 2019 r. to wydarzenie, na które czekały wszystkie norweskie dzienniki. NRK i Aftenposten od tygodni snuły domysły o potencjalnych planach rządu na nadchodzący rok. W sieci nie brakowało też „przecieków”. 8 października deklaracje stają się oficjalne: Siv Jensen zapowiada, na co „pójda” rządowe pieniądze.

Zastrzyk finansowy otrzymują…

W przemówieniu Siv Jensen nie brakuje ogólnych deklaracji: Norwegia chce budować społeczeństwo na solidarności i wspólnocie. Dlatego, jak podkreśla polityk, rząd chce iść na wojnę z bezrobociem, przeznaczając środki finansowe na tworzenie dodatkowych miejsc pracy, edukację – zarówno dla młodych, jak i dla dorosłych, dodatkowe możliwości kształcenia, stypendia naukowe i ciągły rozwój digitalizacji. Jensen podkreśla tu, że Norwegia jest już najbardziej zdigitalizowanym krajem na świecie, dzięki czemu możliwości rozwoju obywateli stają się coraz większe, niezależnie od wieku pracowników. Minister finansów chce też, by równie wiele sił włożono w kształcenie specjalistów w różnego rodzaju rzemiosłach. Dzięki temu poziom bezrobocia w kolejnym roku ma spaść z 3,8 do 3,7 proc.

„Dziś wielu wyrazi niezadowolenie z powodu cięć budżetowych. Jeszcze więcej powie, że dostało, ale to… za mało” – wyrokuje norweski dziennik Aftenposten.

Rząd ma zamiar kontynuować prace nad rozwojem transportu – rozbudowa i restrukturyzacja sieci kolejowych ma być w tym roku jednym z priorytetów Norwegii. Według Jensen politycy przeznaczą na ten cel 27 miliardów koron.

Oprócz tego kraj fiordów chce przeznaczyć dodatkowe pieniądze na opiekę zdrowotną – zarówno nad dziećmi, jak i nad starszymi. Specjalne dofinansowanie ma dostać także sektor zajmujący się pomocą dla najbiedniejszych rodzin. Jensen podkreśla, że w 2019 rząd stawia na walkę z ubóstwem wśród dzieci. Na ten cel ma przeznaczyć aż 181 milionów koron.

Stabilna sytuacja na rynku pracy i dobrze funkcjonujące dodatki typowe dla państwa opiekuńczego mają iść w parze z bezpieczeństwem w kraju. Jensen podkreśla, że dofinansowanie otrzyma także norweska policja i siły zbrojne. Według niedawnych deklaracji ma to być minimum pół miliarda koron. – Musimy korzystać z dobrych czasów, by zabezpieczyć się na przyszłość – wyjaśnia Minister. Jensen tłumaczy jednak, że Norwegia nie rezygnuje w ten sposób z otwartości i integracji: w 2019 r. ma m.in. podnieść limit tzw. kwot dla uchodźców z 2120 do 3000 osób.

Cięcia, obniżki i podwyżki

Pieniędzy nie znaleziono m.in. na wsparcie polityki mieszkaniowej. Minister finansów podkreśla, że rząd musi określić priorytety. Z tego względu Jensen zapowiada wiele cięć: mniej pieniędzy otrzyma m.in. rodzina królewska.

Polityk wyjaśnia, że Norwegia zamierza także obniżyć wysokość niektórych podatków. W 2019 zostanie obniżony m.in. kontrowersyjny podatek od cukru. Tyczy się to jednak wyłącznie wyrobów czekoladowych i słodyczy, a nie napojów – te niestety objęte są osobnym podatkiem. 

Obniżony zostanie także podatek od spółek handlowych – z 23 na 22 proc. Jensen chce także, by obywatele Norwegii zapłacili mniej za prąd podczas zimy. Więcej zapłacą za to  za alkohol – podatek za napoje procentowe wzrośnie o 1,5 proc.

Cel: stabilna ekonomia

Minister finansów podkreśla, że Norwegia obecnie przeżywa „dobry czas”. Zdaniem Jensen kraj właśnie teraz powinien postawić na stabilną, odpowiedzialną polityki ekonomiczną, która zapewni mieszkańcom stabilną przyszłość. Polityk zaznacza, że obecnie norweskie firmy mają się dobrze, wiele z nich błyszczy na arenie międzynarodowej, a do kraju fiordów przybywa coraz więcej pracowników zagranicznych. Rząd chce, by priorytety na 2019 umożliwiły Norwegii kolejne sukcesy i poprawę w sektorach, które wciąż wymagają pracy i wsparcia finansowego.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Jo121 ściśle tajne

25-10-2018 17:56

Alkohole i papierosy to najmniej istotne używki powinno się narzucać 30 razy wyższe akcyzy

Josef Satan

16-10-2018 14:38

cham napisał:
PolAker napisał:
Jakiego by planu nie ułożono to zawsze będzie wam źle.
Może ktoś ma mądre pomysły? Propozycje? Czy tylko krytyka? Nic nie wnosicie swoim marudzeniem żeby chociaż jedna osoba napisała z sensem co jej zdaniem było by ważniejsze aby inwestować lub gdzie jest za drogo ?

Budzet powinien byc taki:
Wodka o 80% taniej
Piwo o 75% taniej
Wino moze byc tak jak jest bo ja nie pije wina
Samochody o 50% mniej
Wszystkie zasilki o 100% wyzej
Jak ogladasz TVP to zadnej licencji
Podaatek znizyc do 2%
Paliwa ustawowo på 2 kr za litr.
Reszta moze byc jak jest.


Wspanialy budzet. Jestem na 9x tak.

Od siebie skromnie dodam, ze proponowalbym przedluzenie okresu przyjmowania dagpenger do lat 10, oraz obnizenie wieku emerytalnego dla wszystkich budowlancow do lat 45

boj fra oszlo

15-10-2018 21:07

..wszedzie podnosza ceny za naszymi ...uszami
...w Polsce też podrożało...brrrbbbr

K W

15-10-2018 16:43

Zabawne, paliwo 10 lat temu kosztowało 9 koron, teraz...17! Zasiłek na dzieci wynosił 980 koron, a teraz ... 980 . Za bramki 10 lat temu płaciłem 9 koron (ze zniżką), teraz ... 45! Teraz widać kogo wydojono by pani minister mogła odtrąbić "dobre czasy" w Norwegii. Pytanie nasuwa się samo: dobre dla kogo??

Josef Satan

09-10-2018 08:30

PolAker napisał:
Jakiego by planu nie ułożono to zawsze będzie wam źle.
Może ktoś ma mądre pomysły? Propozycje? Czy tylko krytyka? Nic nie wnosicie swoim marudzeniem żeby chociaż jedna osoba napisała z sensem co jej zdaniem było by ważniejsze aby inwestować lub gdzie jest za drogo ?


Ja sobie tak po wiesniacku mysle, ze rzad norweski powinien sie w kazdej sprawie konsultowac z gremium wybranym z forumowiczow Mojej Norwegii.

Nikt tak sie nie zna na ekonomi, prawie, uchodzcach, kulturze, medycynie, edukacji itp jak przedstawiciele narodu wybranego na przymusowym zeslaniu w Norwegii.

Xx1

08-10-2018 21:49

Czyli w skrócie: więcej Ferrari, Lamborghini jak również starych aut, rowerzystów i pieszych, pojawią się także złomiarze, częściej natkniemy na żebraków (będą debiutować Norwegowie), w sklepach więcej krabów królewskich, kawioru a także salcesonu i innych przysmaków przetworzonych z odpadów. Na pocieszenie zamiast alkoholu rząd poleca podziwianie słupków wzrostu gospodarczego Norwegi, przypomina również ze nawet jak ktoś dostaje minimalna stawkę to powinien być dumny z tego ze zasłużył by pracować w Norwegii...

boj fra oszlo

08-10-2018 20:00

....nie bòj!
....przemytnicy też podniosą ceny proporcjonalnie
...a to juź byłaby bezczelnosc z ich strony zeby podnosić ceny tego pseudo alkoholu na bazie płynu do wycieraczek samochodowych...
.... ale konsument dalej bedzie myslał ze kupuje taniej?

boj fra oszlo

08-10-2018 20:00

Komentarz został usunięty ze względu na naruszenie regulaminu portalu
Keri H

08-10-2018 17:58

Przemytnicy alkoholu zacieraja rece. Bedzie jeszcze wiekszy popyt.

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok