Breivik żałuje i prosi o pomoc. „Być może rzeczywiście jest chory”

Breivik napisał list ze skruchą do władz więzienia w Skien po tym, jak oskarżył Norwegię o łamanie praw człowieka. Flick.com/Lwp Kommunikáció/CC BY 2.0
Eksperci podzieleni
To postawa zupełnie inna od prezentowanej do tej pory. Niektórzy psychiatrzy skłaniali się ku tłumaczeniu listu Breivika chorobą psychiczną. Po długich debatach w lutym biegli doszli jednak do wniosku, że wyznania zamachowca to jedynie kolejna próba manipulacji. Eksperci nie wykluczają, że terrorysta cierpi na megalomanię lub psychozę paranoidalną, niemniej nie uchroni go to przed dalszym odbywaniem kary. Biegli dodają, że list był napisany poprawnym językiem, z zachowaniem logiki i spójności.
Najpierw pozew, później list
Po częściowej wygranej w 2016 r. Breivik musiał się jednak pogodzić z dalszymi decyzjami sądu apelacyjnego – w 2017 r. sędziowie zadecydowali, że przywołane zdarzenia nie miały miejsca, a Norwegia nie naruszyła w żaden sposób praw człowieka.
Terrorysta wciąż musi odbyć ustaloną karę (21 lat z możliwością przedłużenia wyroku), a choroba psychiczna, o której początkowo spekulowali psychiatrzy, byłaby dla niego jedyną możliwością opuszczenia więziennych murów.
Raport Norwegia
Twoje centrum aktualności i najnowszych wiadomości z Norwegii. Publikujemy dziesiątki informacji dziennie, abyś był zawsze na bieżąco. W jednym miejscu znajdziesz kluczowe informacje: od alertów pogodowych i sytuacji na drogach, przez doniesienia z rynku pracy, po najważniejsze wydarzenia z Oslo, Bergen, Stavanger i wszystkich regionów Norwegii.
19-11-2018 20:34
1
0
Zgłoś
29-03-2018 10:40
0
-2
Zgłoś
16-02-2018 15:37
17
0
Zgłoś
16-02-2018 14:56
11
0
Zgłoś