Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek za 2023

Aktualności

Norwegia nie łamie praw Breivika. Zapadł wyrok

Klaudia Synak

01 marca 2017 12:46

Udostępnij
na Facebooku
1
Norwegia nie łamie praw Breivika. Zapadł wyrok

Anders Breivik przegrał sprawę apelacyjną MN, screenshoty z norweskich mediów

Dziś zapadł wyrok w sprawie apelacji Andersa Breivika – sąd drugiej instancji uznał, że warunki, w jakich przebywa terrorysta, nie łamią Konwencji Praw Człowieka.
1 marca o godzinie 12.00 sąd drugiej instancji w Oslo wydał wyrok w sprawie apelacyjnej Andersa Breivika przeciwko Norwegii.

Sąd odrzucił zarzuty terrorysty o łamanie 3 i 8 artykułu Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.

Artykuł 3 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka zakazuje tortur, nieludzkiego, poniżającego traktowania lub karania, zaś artykuł 8 mówi o poszanowaniu życia prywatnego, rodzinnego, domu i korespondencji.

Według sądu, warunki więzienne, w jakich przebywa Breivik, nie są łamaniem praw człowieka. Mężczyzna nie był ani nie jest narażony na tortury i nieludzkie traktowanie.
Podczas konferencji prasowej obrońca Breivika, Øystein Storrvik, zapowiedział, że terrorysta będzie odwoływał się od wyroku w Sądzie Najwyższym.

– Spodziewaliśmy się tego wyniku, dlatego zdecydowaliśmy się na złożenie apelacji – mówi Storrvik.

Styczniowa apelacja

Na początku stycznia 2017 roku w sali gimnastycznej więzienia Skien rozpoczęła się sprawa apelacyjna Andersa Breivika, który pozwał Norwegię za „nieludzkie traktowanie‟ i łamanie praw człowieka. Terrorysta wygrał pierwszą sprawę, która odbyła się w marcu 2016 roku.

Sąd pierwszej instancji przyznał mu rację, twierdząc, że państwo norweskie złamało artykuł 3 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, ale odrzucił zarzutyo łamanie artykułu 8 Konwencji, czyli nierespektowaniu jego prywatności. W efekcie Norwegia została skazana na uiszczenie 330 tys. koron kosztów sądowych.

Zarówno Breivik, jak i Norwegia złożyli wniosek apelacyjny. Terrorysta domagał się uznania przez sąd tego, że państwo złamało artykuł 8 Konwencji. Norwegia chciała ponownego rozpatrzenia wyroku, ich zdaniem nie łamali praw człowieka.

„Ten sam mroczny człowiek‟

Podczas sprawy apelacyjnej, Fredrik Sejersted, adwokat reprezentujący Norwegię udowadniał, że Breivik „nadal jest tym samym mrocznym i skłonnym do manipulacji człowiekiem‟. Jego zdaniem pobyt w więzieniu nie wpłynął w jakikolwiek sposób na terrorystę.

Nie zgadzał się z nim adwokat Breivika, Øystein Storrvik. Ich linią obrony było twierdzenie, że Breivik jest mocno pokrzywdzony przez izolację i, że państwo odmawia znalezienia dla niego osoby, która może mu pomóc.

Masakra na wyspie

22 lipca 2011 roku Anders Behring Breivik zamordował 69 osób na wyspie Utøya. Jest również odpowiedzialny za zamach bombowy w rządowej dzielnicy Oslo, w którym zginęło osiem osób. Breivika skazano na 21 lat pozbawienia wolności z możliwością jej przedłużenia. To najwyższy możliwy wymiar kary w Norwegii.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Eldur Sevarsson

01-03-2017 19:33

Jezeli chce przebywac z innymi wiezniami to powinni mu na to pozwolic.
Z pewnoscia osadzeni zrobili by mu jesien sredniowiecza....
A wtedy szybciutko by zatesknil za izolatka.....

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok