44-letni Breivik odsiaduje wyrok 21 lat więzienia w zawieszeniu na 10 lat za działania terrorystyczne z dnia 22 lipca 2011 r. W tle zakład karny Ringerike.
wikimedia.org/ fot. Ssu/ https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0/deed.en/ AI-Midjourney
Terrorysta Anders Behring Breivik – lub „Far Skaldigrimmr Rauskjoldr AfNorthriki”, jak każe się teraz nazywać – złożył wniosek o zwolnienie warunkowe z aresztu. Prośba została jednak stanowczo odrzucona. Wyrok Sądu Rejonowego Ringerike, Asker i Bærum zapadł w 4 grudnia i jest jednomyślny.
Breivik, który 22 lipca 2011 roku w ciągu kilku godzin zabił 77 dzieci i dorosłych w dzielnicy rządowej Oslo i na wyspie Utøya, został skazany na 21 lat więzienia z możliwością przedłużenia kary. Minimalny wymiar czasu, jaki masowy morderca miał odsiedzieć za kratkami, ustalono na dziesięć lat. W momencie wydania wyroku była to najsurowsza kara przewidziana w prawie.
Ten okres już minął i w listopadzie Breivik po raz drugi próbował ubiegać się o przedwczesne wyjście na wolność. Środowy werdykt sądu nie pozostawia jednak wątpliwości: przestępca może o tym zapomnieć.
Breivik odwołuje się od wyroku i będzie starał się skierować sprawę do Sądu Apelacyjnego. Ostatnim razem, gdy wniosek o zwolnienie został odrzucony, plany skazanego pokrzyżował również Sąd Apelacyjny.
Za duże ryzyko
W wyroku z 4 grudnia sąd pisze, że ryzyko recydywy nie uległo zmniejszeniu od czasu wydania kary pozbawienia wolności w 2012 r. Sąd uważa także, że fakt, iż obecnie ustalono, że Breivik był lub jest poczytalny, niczego nie zmienia w tej sprawie.
Sąd uważa za pozytywne rozpoczęcie przez skazanego programów, które mogą mieć efekt resocjalizacyjny, jednak nie posunęły się one na tyle daleko, aby przyniosły jakikolwiek skutek. Zgodnie z oceną ekspertów niebezpieczeństwo powtórzenia zbrodni jest nadal „bezpośrednie”.
Prokurator stanowa Hulda Karlsdottir twierdzi, że jest bardzo zadowolona z wyroku.
– W związku z deklarowanym przez Breivika dystansem do przemocy, który w izolacji stanowi zmianę, w ocenie sądu istnieją podstawy, aby zachować sceptycyzm co do głębokości tej zmiany – mówi.
Wsparcie dla Rosji?
W czasie rozprawy Breivik nazywał siebie żołnierzem politycznym i mówił o ludobójstwie na białych. Poprosił przyszłego prezydenta USA Donalda Trumpa, aby zakończył wojnę NATO przeciwko Rosji. Jednocześnie poprosił o wsparcie dla Rosji, Chin i Iranu. Zaapelował także o utworzenie w tych krajach ośrodków dla uchodźców.
Atak na wyspie Utøya w 2011 roku wstrząsnął całą Norwegią.Źródło: flickr.com / seljes / CC By-SA 2.0
Po obu stronach głowy miał wygoloną literę Z. Od wybuchu wojny w Ukrainie symbol ten jest kojarzony ze wsparciem dla rosyjskich działań wojennych na ukraińskiej ziemi.
W procesie po raz pierwszy przedstawiono nową ocenę biegłych stanu zdrowia psychicznego Andersa Behringa Breivika. Obaj eksperci mają jasność w swoich wnioskach. Nie stwierdzają u 45-latka żadnych schorzeń psychotycznych.
– Jawi się jako przypadek szczególny, różniący się od wszystkiego, co widzieliśmy w dotychczasowej praktyce – powiedział sędziom specjalista psychologii Kåre Nonstad.
Zaburzona osobowość
Razem z psychiatrą Pią Jorde Løvgren ponownie zbadał stan psychiczny Breivika. Nie jest on chory, ale ma poważne zaburzenia osobowości. Sąd pisze, że zgadza się z biegłymi, że Breivikowi nigdy nie można całkowicie ufać i dlatego trudno przyjmować jego słowa za pewnik.
Podczas procesu terrorysta nazwał zamach z 22 lipca 2011 r., którego się dopuścił, „koniecznym”, ale podkreślił, że zdystansował się od przyszłych ataków. Obrońca Øystein Storrvik argumentował, że nie zrobiono wystarczająco dużo, aby zapewnić Breivikowi możliwość poprawy wyroku, i że należy zwrócić uwagę na ukierunkowaną deradykalizację.
Storrvik zwrócił się do sądu o zwolnienie Breivika, ale na rygorystycznych warunkach podobnych do tych narzuconych na innych więźniów, którzy wracają do społeczeństwa.
Źródła: Aftenposten, NTB, Dagbladet, MojaNorwegia.pl