Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

4
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Aktualności

Błędy w działaniu urządzeń Statens vegvesen. Mogły wpłynąć na wyroki sądu

Maja Zych

15 stycznia 2020 08:00

Udostępnij
na Facebooku
Błędy w działaniu urządzeń Statens vegvesen. Mogły wpłynąć na wyroki sądu

To kolejne nieprawidłowości w norweskich urzędach, które mogły odbić się na zwykłych mieszkańcach. MN

Na początku tego tygodnia norweskie media obiegła informacja o możliwych nieprawidłowościach dotyczących urządzeń, których Statens vegvesen (Państwowy Zarząd Dróg) używa do zbierania informacji z komputerów samochodowych przy wypadkach drogowych. Media sugerują, że dane przekazywane policji przez Państwowy Zarząd Dróg miały być na tyle niedokładne, że niewinne osoby mogły zostać skazane wyrokiem sądu na niewłaściwych podstawach – na razie drogowcy przyznają, że mogło dojść do czterech takich sytuacji.
Po otrzymaniu informacji o możliwych błędach Statens vegvesen zawiesił korzystanie z CrashCube – bo tak nazywa się urządzenie – i dokona przeglądu wszystkich przypadków, w których sprzęt został użyty do sporządzenia raportów z wypadków.

Przyznają się do błędów

CrashCube był wykorzystywany przez Statens vegvesen w latach 2017-2019 jako narzędzie pomocnicze do zbierania danych z samochodów biorących udział w wypadkach drogowych, wspomagał też dochodzenie policyjne w sprawach karnych. Pierwsze informacje na temat możliwych nieprawidłowości sprzętu pojawiły się już w maju ubiegłego roku, co sprawiło, że drogowcy natychmiast zrezygnowali z korzystania z tego narzędzia.

– Po uświadomieniu sobie słabości CrashCube, natychmiast przestaliśmy go używać. Narzędzie było używane przez ograniczony czas. W tej chwili wiemy o czterech przypadkach, w których narzędzie zostało użyte na zlecenie policji, z których dwa to raporty o wypadkach. W obu przypadkach policja została powiadomiona, gdy tylko dowiedzieliśmy się, że w narzędziu występują uchybienia – mówi Bodil Rønning Dreyer z Statens vegvesen.

Aby zyskać pewność, że nieprawidłowości dotyczą tylko czterech spraw, drogowcy przeanalizują teraz wszystkie przypadki, w których zastosowano urządzenie. Na razie nie wiadomo jednak, o jak poważnych błędach jest tutaj mowa.
Reklama
Gość
Wyślij
Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok