Aktualności
Atak islamskich radykałów wciąż największą obawą. Policja oceniła zagrożenia na 2019 rok
2

Policyjne Służby Bezpieczeństwa odpowiadają m.in. za zapobieganie atakom terrorystycznym na terenie Norwegii. flickr.com / Politiets sikkerhetstjeneste / CC BY-ND 2.0
Zgodnie z najnowszą oceną zagrożenia terrorystycznego przez Policyjne Służby Bezpieczeństwa (PST) w Norwegii ryzyko ataku utrzymuje się od zeszłego roku na tym samym poziomie i oceniane jest jako „możliwe”. Wciąż jako największe niebezpieczeństwo wymienia się groźbę ze strony islamskich ekstremistów.
Kraj fiordów nadal nie jest też odpowiednio zabezpieczony przed hakerami – na cyberataki narażone są wrażliwe informacje państwowe i dane osobowe mieszkańców.
Zamach wciąż możliwy
Głównym zagrożeniem dla norweskiego społeczeństwa na 2019 rok bez zmian pozostaje groźba zamachu ze strony islamskich ekstremistów. Policja uspokaja jednak – próba ataku terrorystycznego jest możliwa, ale mowa jest tu o tzw. ataku na małą skalę. Oznacza to zazwyczaj nieskomplikowane akcje, w których biorą udział pojedyncze osoby uzbrojone w ostre przedmioty, proste materiały wybuchowe lub pojazdy. Widać także niewielką aktywność, jeśli chodzi o radykalizacje nowych członków przez grupy islamistyczne.
Służby Bezpieczeństwa stale monitorują też osoby, które wracają do kraju. Na terenie Syrii znajduje się obecnie najpewniej około 30 bojowników, którzy mają powiązania z Norwegią. Dokładne położenie tych ludzi lub informacje, czy wciąż żyją, nie są znane norweskiej policji – zakłada się jednak, że ich powrót do kraju jest mało prawdopodobny.
Służby Bezpieczeństwa stale monitorują też osoby, które wracają do kraju. Na terenie Syrii znajduje się obecnie najpewniej około 30 bojowników, którzy mają powiązania z Norwegią. Dokładne położenie tych ludzi lub informacje, czy wciąż żyją, nie są znane norweskiej policji – zakłada się jednak, że ich powrót do kraju jest mało prawdopodobny.
Zagrożenie ze strony Rosji i Chin
Policyjne Służby Bezpieczeństwa jako zagrożenie wymieniają także groźbę szpiegostwa – oceniają, że służby wywiadowcze wielu krajów wciąż starają się rekrutować osoby z dostępem do informacji o Norwegii. Jako największe zagrożenie wymienia się stronę rosyjską, jednak w ostatnim czasie coraz więcej mówi się też o nielegalnych działaniach Chin.
Przykładem mogą być ostatnie wydarzenia z udziałem koncernu Huawei, któremu zarzuca się bliskie kontakty z chińskim reżimem oraz działalność, która może zagrażać norweskim interesom. Z tego powodu kraj fiordów rozważa dołączenie do części zachodnich państw i wykluczenie firmy z budowy sieci 5G. Władze koncernu odpierają zarzuty, twierdząc, że nie są one poparte żadnymi dowodami.
Przykładem mogą być ostatnie wydarzenia z udziałem koncernu Huawei, któremu zarzuca się bliskie kontakty z chińskim reżimem oraz działalność, która może zagrażać norweskim interesom. Z tego powodu kraj fiordów rozważa dołączenie do części zachodnich państw i wykluczenie firmy z budowy sieci 5G. Władze koncernu odpierają zarzuty, twierdząc, że nie są one poparte żadnymi dowodami.
Wrażliwe dane mogą być skradzione
Problemy dla bezpieczeństwa Norwegii może stanowić też ryzyko kolejnego cyberataku – w ciągu ostatniego roku doszło już do dwóch dużych incydentów, w związku z którymi zostały skradzione wrażliwe dane Norwegów. Policja, której do tej pory nie udało się ustalić osób odpowiedzialnych za ataki, nie wyklucza, że takie sytuacje mogą się powtórzyć – zdaniem ekspertów Norwegia jest wyjątkowo narażona na działalność hakerów, ponieważ jest jednym z najbardziej skomputeryzowanych społeczeństw świata i jednocześnie nie posiada odpowiednio rozbudowanych zabezpieczeń.
Reklama
To może Cię zainteresować
3
07-02-2019 20:52
07-02-2019 11:22
2
0
Zgłoś