Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

11
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Aktualności

Ambasador Norwegii na dywaniku w Rosji. Kraj fiordów oskarżony o rusofobię i dyskryminację

Emil Bogumił

29 listopada 2022 18:40

Udostępnij
na Facebooku
1
Ambasador Norwegii na dywaniku w Rosji. Kraj fiordów oskarżony o rusofobię i dyskryminację

Sprawcą zamieszania jest minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow i kierowany przez niego resort. Fot. mid.ru, CC BY 4.0, via Wikimedia Commons

Ambasador Norwegii w Rosji został wezwany na rozmowę w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Federacji. Przekazano mu opinię dotyczącą ostatnich aresztowań Rosjan w kraju fiordów. Praktykę nazwano niedopuszczalną i rusofobiczną. Z kolei z apelem do szefowej norweskiej dyplomacji zwrócił się Siergiej Ławrow.
Minister Spraw Zagranicznych Rosji i jeden z najbliższych współpracowników Władimira Putina wysłał list do Anniken Huitfeldt – norweskiej odpowiedniczki w resorcie spraw zagranicznych. Wyraził w nim zaniepokojenie ostatnimi działaniami w Arktyce. – Jesteśmy zaniepokojeni działaniami innych krajów w Arktyce, które podważają wieloletnią współpracę międzynarodową istniejącą w Arktyce, zarówno w Radzie Arktycznej, jak i w innych organizacjach utworzonych z inicjatywy Rady lub przy wsparciu Rady – czytamy w dokumencie.

Obecnie Radzie Arktycznej przewodniczy Rosja. Zaprosiła ministrów spraw zagranicznych organizacji – m.in. Norwegii – na spotkanie w mieście Salechard, położonym w północno-zachodniej Syberii. Kraj fiordów odmówił wizyty w Federacji Rosyjskiej. To efekt decyzji z 3 marca, która zawiesiła spotkania w ramach organizacji. Powrót do rozmów planowany jest po zakończeniu rosyjskiej prezydentury, kiedy przewodnictwo w Radzie Arktycznej obejmie Norwegia.

Norwegia oskarżona o rusofobię

List Siergieja Ławrowa wpłynął do norweskiego MSZ-u 14 listopada. Dwa tygodnie później, 28 listopada, na spotkanie do rosyjskiego resortu dyplomacji wezwano Roberta Kvile, ambasadora Norwegii. Spotkanie dotyczyło aresztowań Rosjan, których oskarżono w kraju fiordów o nielegalne wykorzystywanie dronów. Federacja Rosyjska uznała to za przejaw rusofobii i dyskryminacji. Służby dyplomatyczne twierdzą, że działania motywowane są politycznie. – Rosja wyraziła zaniepokojenie wnoszeniem oskarżeń wobec ich obywateli korzystających z dronów w Norwegii. Nasz ambasador wykorzystał spotkania do przekazania informacji na temat sankcji obowiązujących w tej kwestii. [...] Rozmowy odbył się w dobrym tonie – poinformował na łamach Dagbladet norweski MSZ.
Od 28 lutego norweska przestrzeń powietrzna jest zamknięta dla rosyjskich obiektów. Dotyczy to również dronów.

Od 28 lutego norweska przestrzeń powietrzna jest zamknięta dla rosyjskich obiektów. Dotyczy to również dronów. Fot. Pixabay

Problemy dotyczące przelotów rosyjskich dronów w Norwegii nasiliły się jesienią. Na wzrastające zagrożenie zareagowały m.in. rząd i służby bezpieczeństwa. Obsadę przemysłu wydobywczego powiększono o odziały wojskowe. Premier Jonas Gahr Støre przyznał, że podjęte działania kontrwywiadowcze tak, by z nagrań i zdjęć nie korzystały rosyjskie służby.

Źródła: Tass, Dagbladet, MojaNorwegia.pl
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


G W

30-11-2022 07:18

Ławor to śmiećrazem z Putinem .
Dawno już powinni ich sprzątnąć!

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok