Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek za 2023

Aktualności

2019 to „rok krytyczny” dla norweskich aptek. Może zabraknąć leków dla tysięcy chorych

Hanna Jelec

08 stycznia 2019 12:32

Udostępnij
na Facebooku
7
2019 to „rok krytyczny” dla norweskich aptek. Może zabraknąć leków dla tysięcy chorych

Lista leków, których wkrótce może zabraknąć, wciąż się wydłuża. Norweskie apteki nie mają jednak wpływu na działania koncernów farmaceutycznych i małych przedsiębiorstw. MN

Leki regulujące ciśnienie, rozrzedzające krew, preparaty dla mających problemy z trawieniem – to tylko przykłady produktów, które wkrótce mogą zniknąć z norweskich aptek. Powodem zamieszania są wielkie koncerny farmaceutyczne, które coraz częściej odsprzedają prawa do produkcji leków małym firmom nie zważając na to, czy niewielkie przedsiębiorstwa rzeczywiście zapowiadają się jako solidni dostawcy.
Steinar Madsen, szef Norweskiej Agencji Nadzoru nad Lekami (Statens legemiddelverk), nie ma wątpliwości: w norweskim przemyśle farmaceutycznym brakuje kontroli nad tym, co robią producenci. Madsen tłumaczy, że obowiązki względem pacjentów zostały przyćmione przez umowy związane z prawami do produkcji drogich leków, a efekty tej nierównej walki pomiędzy koncernami i małymi przedsiębiorstwami farmaceutycznymi będą widoczne już wkrótce – w aptekach może zabraknąć leków, bez których nie poradzą sobie setki tysięcy chorych.

Lista się wydłuża

Wieść o problemach z dostawą niektórych leków pojawiła się na stronie Norweskiej Agencji Nadzoru nad Lekami 4 stycznia. To już kolejny komunikat tego rodzaju. Wśród preparatów, których coraz częściej brakuje w norweskich aptekach, są m.in. leki regulujące ciśnienie, rozrzedzające krew, regulujące procesy trawienne. Do długiej listy można już dołączyć także niektóre medykamenty stosowane przez osoby walczące z nowotworami. Madsen podkreśla, że to niezwykle niebezpieczna sytuacja – choroby układu krążenia, układu pokarmowego czy trwający proces leczenia nowotworów złośliwych to niezwykle poważne stany, w których chorzy nie mogą pozwolić sobie na przerwę w zażywaniu konkretnych preparatów.

Listę leków, których dostawy stoją pod znakiem zapytania, znajdziemy tutaj.

„Tak źle jeszcze nie było”

O niewystarczającej ilości leków w norweskich aptekach mówi się już od kilku lat. W 2016 r. potrzebnych pacjentom medykamentów zabrakło 191 razy. Rok później – aż 358 razy. Ten rok zapowiada się jednak najpoważniej. Norwegowie podkreślają, że za sytuację odpowiadają nierzetelne niewielkie przedsiębiorstwa i koncerny farmaceutyczne, które bez zastanowienia odsprzedają im prawa do produkcji leków, którymi giganci nie są już zainteresowani. Małe firmy nie nadążają z produkcją i dostawą, a walka producentów o pozycję na rynku odbija się na chorych.

Szef Norweskiej Agencji Nadzoru nad Lekami podkreśla, że sytuacja nie jest uregulowana prawnie, a koncerny uzależniają swoje działania wyłącznie od wyników finansowych, nie kierując się przy tym dobrem pacjenta. Odsprzedający prawa do produkcji oraz małe, nierzetelne firmy pozostają tym samym bezkarne, a bez jasnej reakcji rządu i konkretnych regulacji w tej branży nie ma co liczyć na poprawę.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Josef Satan

09-01-2019 08:11

Tak bym chcial, zeby towarem brakujacym w Norwegii byli prawdziwi polacy wiedzacy lepiej.
Dostawy ich powinny byc objete zakazem. Na zawsze.

boj fra oszlo

08-01-2019 15:56

...Iskra***** kolejny avatar?

Jan Kowalski

08-01-2019 14:59

Centralne sterowanie plus monopolizacja rynku taki daje efekt.

rogal78

08-01-2019 14:19

najważniejsze żeby na astmę starczyło

Solomun .

08-01-2019 14:08

Słyszałem ze Masła ma zabraknąć w Lutym

high octane

08-01-2019 13:08

Papieru toaletowego tez

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok