
Studenthus - Bjerke w Oslo Foto: MN / Łukasz J.Kędzierski |
„W niektórych rejonach kraju sytuacja jest dramatyczna, w szczególności w przypadku rynku mieszkań prywatnych ze względu na ograniczony dostęp lub wysokie ceny ", mówi liderka, Anne Karine Nymoen z Norweskiej Organizacji Studentów(NSU) dla NTB.
Organizaja reprezentuje około 200.000 studentów w całym kraju. NSU szacuje, że jej członkowie mają dostęp do prawie 40.000 jednosodowych pokój by zaspokoić zapotrzebowania wśród uczniów. Daje to nam pokrycie tylko 20 proc. „Jest to bardzo mało, bo brakuje co najmniej 13.000 miejsc", mówi Nymoen. Wspomina, że wysokie ceny wynajmu powodują, że popyt na rynku prywatnym jest coraz niższy.
Masz sposób na wynajęcie mieszkania dla studentów? Wyślij do nas maila!
Z ok. 60.000 studentów w Oslo , ponad 4500 jest na liście mieszkaniowej
Oslo jest miastem z największą liczbą wniosków o mieszkania studencie, mówi Dyrektor mieszkań studenckich w Oslo, Tom Olstad . Tu potrzeba ponad 5 tys. pokoi - dodaje.
„Podejrzewamy, że potrzeby są jeszcze większe. Wielu studentów traci nadzieję podczas szukania . Musze przyznać , że sytuacja w stolicy dramatyczna tutaj. Mieszkań brakuje co roku dla większośco ludzi, ale we wrześniu to się normuje, podkreśla Olstad dla NTB.
W Stavanger też niepewnie
„Sytuacja mieszkaniowa dla studentów jest niepewna również w Stavanger na początku semestru co roku, ale przez ostatnie trzy lata była szczególnie zła. W tym roku Dysponujemy 169 nowymi pojedynczymi jednostkami pokojowymi, mimo to nie wystarcza", mówi dyrektor generalny Øyvind Lorentzen z organizacji studenckiej w Stavanger (SIS) dla NTB.
W Bergen na początek materac
Organizacja studencka w Bergen (SIB)znalazła obejście dla tych, którzy są całkowicie zdesperowani. Oferują zakwaterowanie w akademiku na materacu.Oferta sierpniowa skierowana jest dla studentów poszukujących mieszkań w SiB lub czekających na miejsce w mieszkaniu prywatnym.
Po rozmowach z organizacjami studenckimi w dużych miastach, okazuje się, że na wszystkie pokoje studenckie przyznawane na dłuższy, jest tysięczna lista oczekujących. Organizacje studenckie potrzebują, kilka tysięcy miejsc więcej.
Szacuje się, że w tym roku przybędzie w Norwegii około 30 tys. nowych studentów. Mimo to szef NSU Anne Karine Nymoen jest optymistą. Jest zadowolona, że rząd postawił sobie konkretne i wiążące cele: tysiąc nowych mieszkań studenckich w rok.
MN/NTB (Ł.J.K.)

Reklama
To może Cię zainteresować
5