
Na zdjęciu Minister Sprawiedliwości Knut Storberget oraz Martin Kolberg podczas poniedziałkowej debaty |
Czytaj: Dyrektywa o przechowywaniu danych już wkrótce zacznie obowiązywać w Norwegii
Krytyka opozycji
Przewodnicząca partii Venstre Trine Skei Grande mówiła, że to niezwykle zła decyzja, a przyszłe pokolenia będą za nią przeklinać obecny rząd.
Również Bård Vegar Solhjell z Sosialistiskvenstre uważa, że popełniono poważny błąd. - Chodzi o tego maila, którego prawdopodobnie nie powinieneś wysłać, tą stronę internetową, której prawdopodobnie nie powinieneś odwiedzać, o miejsce, w którym w nocy prawdopodobnie nie powinno Cię być. Nie chcemy przecież żyć w kraju, gdzie każdy błąd jest rejestrowany i zapisywany – przekonywał podczas debaty parlamentarnej.
Jego słowa nie zdołały jednak zmienić zdania reprezentantów Arbeiderpartiet oraz większości Høyre, których głosy pozwoliły przyjąć dyrektywę.
MN
Reklama

Reklama
To może Cię zainteresować