Życie w Norwegii
Smakowe e-papierosy zakazane na norweskim rynku. Nie będzie nawet „mentoli”
2
E-papierosy, zarówno z nikotyną, jak i bez niej, od 2017 roku objęte są ustawą antynikotynową. stock.adobe.com/licencja standardowa
Obecnie rynek oferuje e-papierosy w setkach różnych smaków. Większość w Stortingu opowiada się teraz jednak za wprowadzeniem zakazu wszystkich rodzajów aromatów i liquidów innych niż tytoniowy. Zmiany miałyby wejść w życie w 2024 roku.
Już w grudniu 2016 r. norweski Parlament podjął temat porzucenia sprzedaży e-papierosów zawierających nikotynę. Już wkrótce dozwolony będzie wyłącznie aromat tytoniowy w neutralnych opakowaniach. Ma to głównie zniechęcić norweską młodzież do wapowania.
Na początek nikotyna
Na początku tego roku minister zdrowia Ingvild Kjerkol przedstawiła propozycję wprowadzenia zakazu stosowania aromatów w e-papierosach. Rząd złożył projekt ustawy 9 czerwca. W pierwszej kolejności rozpatrzyła go parlamentarna komisja ds. zdrowia. Teraz Partia Konserwatywna (Høyre), opowiadając się za realizacją pomysłu, zapewnia większość w Stortingu do przegłosowania nowelizacji ustawy o papierosach.
Zakłada ona, że w kraju fiordów dozwolona będzie sprzedaż elektronicznych papierosów z nikotyną, wyłącznie o smaku tytoniowym, a ich opakowania mają być zgniłozielone, podobnie jak w przypadku zwykłych papierosów i snusu. Założeniem jest ochrona młodych mieszkańców Norwegii przed nałogiem.
Dziś bowiem wypełnienia do e-papierosów dostępne są we wszelkich możliwych smakach, m.in. przypominających jedzenie, jak owoce czy słodycze, co kusi młodzież do zakupu elektronicznych urządzeń z aromatycznym liquidem. Założeniem wprowadzenia produktu na rynek miała być pomoc palaczom w walce z uzależnieniem od nikotyny, tymczasem sięga po nie głównie młodzież, która wcześniej nie paliła.
E-papierosy, zarówno z nikotyną, jak i bez niej, od 2017 roku objęte są ustawą antynikotynową, w związku z czym wapowanie jest zakazane wszędzie tam, gdzie „tradycyjne” palenie. Głównym powodem, dla którego elektroniczne papierosy podlegają „Ustawie o paleniu”, jest fakt, że narażenie na pochodzące z nich opary także może wiązać się z zagrożeniem dla zdrowia niektórych wrażliwych grup.
Kiedy od 2024 roku będą one zawierały nikotynę i zaczną smakować tylko tytoniem, mają stać się nieatrakcyjne dla młodych mieszkańców Norwegii, co z kolei uchroni ich przed uzależnieniem.
Norweskie Towarzystwo Onkologiczne uważa, że łączenie dobrego smaku i nikotyny byłoby bardzo niefortunne. Popiera ograniczenie aromatu jedynie do tytoniowego, skoro teraz e-papierosy mają ją zawierać – tym bardziej, że smaki takie jak wata cukrowa i cukierki doprowadziły do zwiększonego używania e-papierosów wśród dzieci i młodzieży.
Badania Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) pokazują, że wpływ używania e-papierosów jako sposobu na rzucenie palenia jest niejasny. Niemniej wielu byłych palaczy w Norwegii używa e-papierosów jako substytutu tradycyjnych wyrobów tytoniowych i krytycznie odnoszą się do propozycji zmiany prawa. Wiele ze 162 wniosków w ramach konsultacji nowelizacji ustawy pochodzi od osób prywatnych.
Bård Hoksrud z Partii Postępu (Frp) jest po ich stronie. – Rozumiem cel, ale jeśli spowoduje to powrót większej liczby osób do zwykłych papierosów, to nie będziemy mieli korzyści zdrowotnej. Będzie odwrotnie – mówi w komentarzu dla Aftenposten.
Partia Konserwatywna, chociaż popiera zakaz sprzedaży smakowych e-papierosów, uważa, że dodatkowo należy wdrożyć krajowy program rzucania palenia, aby pomóc uzależnionym.
Źródła: helsedirektoratet.no, Aftenposten, Stortinget, NRK, helsenorge.no
Reklama
To może Cię zainteresować
2
28-11-2023 16:52
1
0
Zgłoś
24-11-2023 16:46
0
0
Zgłoś