
Foto: MN / Archiwum / Mattiu Vallie |
W środę Stoltenberg został wezwany do Stortingu na "publiczną godzinę pytań", co w Norwegii w ostatnich latach było niespotykane. Politycy opozycji zaatakowali go trudymi pytaniami, po tym jak rząd ogłosił przez weekend, że oczyszczenie powietrza z CO2 w rejonie Mongstad zostanie opóźnione o kilka lat. Mongstad jest okręgiem przemysłowym, gdzie m.in. Statoil i Shell wydobywa ropę naftową.
Wielu polityków opozycji nie było przychylnych inwestowaniu w projekt. Sam Soltenberg twierdził, że go można porównać z "lądowaniem Norwegii na Księżycu." Jak mówi, lider z Partii Postępu Siv Jensen projekt dziś to "awaryjne lądowanie".
Jensen i inni politycy z opozycji z chrześcijańskich demokratów, konserwatystów i Partii Liberalnej w stanęli w kolejce z pytaniami do Stoltenberga. Chcą dokładnie wiedzieć, kiedy wiedział, że projekt nie będzie mógł zostać zrealizowany zgodnie z planem i dlaczego nie poinformował z wiązku z opóźnieniami, podczas zeszłorocznej kampanii wyborczej.
Jak mówi liderka konserwatystów Erna Solberg dla dziennika „Aftenposten(AP)”, "istnieją przesłanki, iż Stoltenberg złamał obowiązki informacyjne wobec parlamentu i naturalną konsekwencją tego będzie wniosek o głosowanie w sprawie wotum nieufności (mistillitsforslag)"
Ketil Solvik Olsen, z Partii Postępu, nie zawahał się i z mównicy Stortingu nazwać premiera „kłamcą”. Po debacie ponownie zarzucił Stoltenbergowi kłamstwo.
Także przewodniczący Chrześcijańsko-Demokratycznej Partii Norwegii (KrF) Dagfinn Høybråten jest rozczarowany zachowaniem Stoltenberga. ”Uważam, że ta sytuacja i dzisiejsze wystąpienie premiera w Stortingu znacznie podważy zaufanie do polityki rządowej dotyczącej środowiska” mówił Høybråten.
Stoltenberg został oskarżony o kłamstwo i arogancję. Powodem jest brak informowania rządu o projektcie oczyczania powietrza w Mongstad.
Jak mówi premier, redukcja emisji z elektrowni, okazała się dużo bardziej skomplikowana niż początkowo zakładał, posjawiły się także aspekty zdrowotne.Twierdzi, że projekt nadal będzie budowany, choć opóżni się o cztery lata. Jego rząd nadal ma ambitne projekty do ograniczenia emisji CO2 i odwrócenie zachodzących zmian klimatycznych.

To może Cię zainteresować