Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

4
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Życie w Norwegii

Powrót do normalności możliwy w krótkim czasie. FHI nie widzi korzyści „przeciągania” pandemii

Monika Pianowska

11 lutego 2022 09:00

Udostępnij
na Facebooku
Powrót do normalności możliwy w krótkim czasie. FHI nie widzi korzyści „przeciągania” pandemii

Niepewności dodaje jednak fakt, że FHI tak naprawdę nie wie, jak daleko zaszła tegoroczna zimowa fala epidemii. stock.adobe.com/licencja standardowa

Norweski Instytut Zdrowia Publicznego (FHI) wierzy, że wkrótce mieszkańcy kraju fiordów będą mogli wrócić do normalnego życia codziennego. Jednocześnie FHI szacuje, że zimowa fala pandemii zakończy się bilansem 3-4 milionów zakażonych koronawirusem.
Rozprzestrzenianie się epidemii jest teraz tak duże, że jej spowolnienie wymagałoby ekstremalnych środków. Według FHI nie ma jednak sensu ich wprowadzać. Nie ma bowiem wyraźnych korzyści z przeciągania pandemii.
Ponadto w swoim ostatnim tygodniowym raporcie FHI pisze, że tylko bardzo mały odsetek osób zakażonych koronawirusem trafia do szpitala, szacunkowo 0,13 proc. wymaga hospitalizacji. Zdaniem instytutu pomagają szczepionki, a wariant omikron powoduje mniej poważną chorobę.
– Społeczeństwo mogłoby w krótkim czasie powrócić do normalnego życia codziennego bez specjalnych środków kontroli infekcji COVID-19, co nie doprowadziłoby do znacznego zwiększenia obciążenia chorobą – napisał instytut w najnowszym raporcie z oceną ryzyka epidemicznego.

Oslo też szykuje się do otwarcia

Premier Jonas Gahr Støre powiedział, że rząd już w tym tygodniu rozważy, czy można usunąć więcej środków kontroli koronawirusa. Norweskiemu Instytutowi Zdrowia Publicznego i Norweskiemu Urzędowi ds. Zdrowia zlecono ocenę zniesienia kilku rodzajów restrykcji, w tym wymogu zasłaniania ust i nosa oraz zachowania metrowej odległości między ludźmi.
Do usunięcia obostrzeń jest gotowy burmistrz Oslo.

Do usunięcia obostrzeń jest gotowy burmistrz Oslo. Źródło: wikimedia.org/ fot. Yngvar Johnsen/ CC BY 2.0

Do usunięcia obostrzeń jest gotowy burmistrz stolicy Raymond Johansen. Jego zdaniem masowe zwolnienia od lekarza to obecnie większy problem i wyzwanie niż pandemia. Włodarz Oslo szacuje, że wysoki odsetek pracowników nieobecnych z powodu choroby utrzyma się jeszcze jakiś czas, ale jest gotowy usłyszeć od władz, że ogólnokrajowe środku zostają zniesione.

Niski poziom zakażeń w marcu?

Niepewności dodaje jednak fakt, że FHI tak naprawdę nie wie, jak daleko zaszła tegoroczna zimowa fala epidemii. Instytut spodziewa się, że pandemia w Norwegii będzie się nasilać jeszcze przez kilka kolejnych tygodni, być może z pewnym spowolnieniem w czasie ferii zimowych. Trend ma się jednak odwrócić, by pod koniec marca osiągnąć niski poziom, szacuje FHI.
Norweski Instytut Zdrowia Publicznego uczula też, że chociaż zimowa fala zmierza ku końcowi, nie oznacza to, że pandemia zakończyła się na dobre, a koronawirus zniknął. Według oceny już latem może nastąpić nowa fala. Norweska populacja ma być jednak wówczas w znacznym stopniu odporna.
Reklama
Gość
Wyślij
Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok