Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

5
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Polska kasjerka przeżyła napad z bronią w Bergen

 
 foto: bt.no
W Norwegii na przestrzeni ostatnich pięciu dni kilkukrotnie donoszono o napadach – miały one miejsce w Stavanger, zamaskowany mężczyzna groził strażnikom banku, a godzinę później napadł na inny bank oraz w Oslo – napadano na sklepy. Donosiliśmy o wypadku, który miał miejsce w biurze NAV w Oslo – klient zaatakował urzędniczkę i ranił ją nożem. Przedwczoraj też miał miejsce napad na sklep w Sandviken.



Polska kasjerka przeżyła napad


Magda Myślińska (19) pracowała na kasie, kiedy do sklepu Sandviken Dagligvare na ulicy Ekregaten wtargnął mężczyzna:

-Miał nóż i skierował go w moją stronę. Krzyczał, że mam mu oddać pieniądze. Byłam tak zła, że w ogóle się go nie przestraszyłam. Chciałam go pobić, odmówiłam oddania pieniędzy. Wtedy jednak przyszła moja koleżanka z pracy i oddała złodziejowi wszystkie pieniądze, które były w kasie.

Nie wiadomo jeszcze, jaką kwotę mężczyzna wyniósł ze sklepu.

Elisabeth Myhre (19) oddała pieniądze mężczyźnie:

-Nie pamiętam dokładnie co wtedy zrobiłam, ani ile pieniędzy oddałam. Pamiętam tylko, że stał tam i groził mojej koleżance nożem, a potem nagle się do mnie odwrócił. Pomyślałam jednak, że Magda jest w gorszej sytuacji, bo była uwięziona za ladą.

Myhre uznała, że najrozsądniej będzie oddać mężczyźnie pieniądze, dlatego podeszła do lady. W czasie napadu w sklepie było troje pracowników. Sprawca ma prawdopodobnie około 20 lat, jego twarz była zasłonięta niebieskim szalikiem.

-Czuję się dobrze, ale to było straszne. Pierwszy raz w życiu zdarzyło mi się coś takiego – powiedziała Myślińska.

Policja wczoraj po 21 zaprzestała poszukiwania sprawcy, jedynie patrole rozglądały się za podejrzanym.

mapa.png
Źródło: Google Maps

sklep.png
Źródło: Google Streetview


Seria napadów w Oslo

Wczoraj o 23.30 uzbrojony i zamaskowany mężczyzna wtargnął do sklepu 7-Eleven na ulicy Karl Johan. Sprawca posługiwał się bardzo słabym norweskim, żądał pieniędzy, jednak nic nie dostał. Zbiegł z miejsca zdarzenia.

Przed tym napadem w Oslo odnotowano 6 innych. Zaczęło się od napadu na stację benzynową oraz sklep w nocy z niedzieli na poniedziałek w zeszłym tygodniu. Kilka dni później dwóch mężczyzn napadło na sklep odzieżowy na Frogner. Napadnięto także na dwa inne oddziały 7-Eleven na ulicy Storgata i Grefsneveien.

711_carljohans.jpg
7-Eleven na Carl Johans, foto: Google Streetview

Czeczen napadł na banki w Stavanger

31 lipca miały miejsce dwa napady z bronią na konwój z pieniędzmi w Sandnes oraz na bank w Stavanger. Sprawcą w obu przypadkach jest 31-letni Czeczen, Shamusdin Khajiev. Policja obecnie poszukuje mężczyzny.

czeczen_ap.jpg
Shamusdin Khajiev, foto: ap.no


Bezpiecznie?

Doniesienia o osobach decydujących się na zaatakowanie innych pojawiają się coraz częściej w norweskiej prasie. Państwo traci przez nie wizerunek bezpiecznego, spokojnego miejsca, wizerunek policji również ulega pogorszeniu.

Jak Wy, osoby zamieszkujące Norwegię, czujecie się, kiedy w mediach pojawiają się informacje o napadach? Czy obecną sytuację da się porównać z tym, co dzieje się w Polsce? W lokalnej polskiej prasie doniesienia o napadach na sklepy i banki pojawiają się częściej, jednak nie są nagłaśniane w mediach ogólnokrajowych.


Źródło: bt.no, ap.no, osloby.no



Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok