Życie w Norwegii
Płatne małżeństwo sposobem na otrzymanie stałego pobytu w Norwegii

Na początku tego roku 19 mężczyzn z Bangladeszu przybyło do Norwegii. Każdy z nich ożenił się na Cyprze, większości ślubu udzielił ten sam urzędnik. Wybranki nowoprzybyłych pochodziły z Rumunii i Bułgarii i pracowały w Norwegii jako sprzątaczki. Mężczyźni do Norwegii przyjechali dzięki łączeniu rodzin, co w świetle prawa obowiązującego w EOG gwarantuje otrzymanie legalnego pobytu.
Europejskie zakotwiczenie
Obecnie w Oslo więcej osób z EOG niż Norwegów stara się o zgodę na jednoczenie rodzin. Prawie połowa z wniosków została sklasyfikowana jako nietypowa.
Policja określa kobiety, które zgadzają się na płatne małżeństwa mianem kotwic. Proceder jest zorganizowany. Jednoczenie rodzin łatwiej przeprowadzić w przypadku obcokrajowców, wymagania dotyczące małżeństw zawieranych między Norwegami a obcokrajowcami są bardziej surowe.

flickr.com
- Łatwiej jest otrzymać legalny pobyt w Norwegii, jeśli jeden z małżonków jest obywatelem EOG, Norwegowie mają utrudnione zadanie. Kontrole dla osób z EOG nie są aż tak drobiazgowe, a jednoczenie rodzin daje z automatu pięcioletnie pozwolenie na legalny pobyt -powiedział Fredrik Strøm z oddziału policji, który zajmuje się sprawami obcokrajowców w Oslo.
Inwigilacja na dzień dobry
Policja, Urząd Podatkowy i Urząd ds. Cudzoziemców zainteresowały się problemem zawierania nietypowych małżeństw jesienią ubiegłego roku. Zauważyli, że luki prawne wykorzystywane są na ogromną skalę.
Nagle nastąpił potężny wzrost liczby wniosków o jednoczenie rodzin z obywatelami państw członkowskich EOG. W 2011 roku policja otrzymała 167 wniosków, w zeszłym roku było ich ponad 600.
- Będziemy wszystkie te wnioski bardzo dokładnie sprawdzać, osoby z EOG będą musiały przedstawić świadectwo pracy z Norwegii oraz akt ślubu. Będziemy mogli sprawdzić, czy oba dokumenty są prawdziwe - powiedział Strøm.
Jeśli policja będzie podejrzewać małżeństwo chęć dokonania oszustwa, rozpocznie śledztwo. W wielu przypadkach pary nie znały żadnego wspólnego języka, a kobiety często były silnie związane ze swoją ojczyzną - miały tam dziecko i dom. Istnieją podejrzenia, że kobietom płacono za zawarcie małżeństwa.
- Nie wiemy w jaki sposób pary się ze sobą skontaktowały. Wiemy jednak, że istnieją strony internetowe, które pośredniczą w zawieraniu takich małżeństw - dodaje funkcjonariusz.

Pytania kontrolne
Po zawarciu małżeństwa para udaje się do Norwegii. Czekają na fikcyjne świadectwo pracy, które wystawia zazwyczaj znajomy mężczyzny.
- Nazwy i adresy firm często się powtarzają. Mamy podstawy aby wierzyć, że w procederze biorą udział znajomi mężczyzn, przebywający na terenie Norwegii - mówi Strøm.
Mężczyźni uzyskują świadectwa pracy z warsztatów samochodowych, firm sprzątających, logistycznych i sklepów spożywczych. Kobiety przestają pracować i często wracają do swojej ojczyzny zaraz po tym, jak mężczyźni otrzymują pięcioletnie pozwolenie na pobyt.
Urząd ds. Cudzoziemców może odrzucić podanie o jednoczenie rodzin, w niektórych przypadkach tak się właśnie działo i mężczyzna musiał opuścić Norwegię. Władze mogą wzywać małżonków na rozmowy, kontrolować miejsce zamieszkania i miejsce pracy oraz zweryfikować akt małżeństwa i dane osobowe.

UK Money-Coins/Flickr.com
A w Polsce?
Fikcyjnych małżeństw nie jest też obce polskim władzom. Na portalach internetowych można znaleźć ogłoszenia o treści „dam obywatelstwo". Usługa kosztuje ok. 12 000 - 15 000 złotych, a cudzoziemiec polskie obywatelstwo otrzyma po 3 latach małżeństwa.
W mediach głośno było o przypadkach zawierania fałszywych małżeństw Polek z Nigeryjczykami i Wietnamczykami. Mężczyźni żenili się często z dużo starszymi kobietami, przy czym pary nie znały żadnego wspólnego języka. Popularne są ogłoszenia, w których mężczyźni oferują małżeństwo Ukrainkom.

Czy wszystkie nietypowe małżeństwa należy dokładnie sprawdzać, zanim partner/partnerka uzyska zgodę na legalny pobyt w kraju? A może pozwolenie na pobyt lub uzyskanie obywatelstwa powinno łączyć się raczej z testami ze znajomości języka i kultury danego kraju?
Źródło: ap.no, zdjęcie frontowe: flickr.com/quinndombrowski/
Reklama

Reklama
To może Cię zainteresować
8