
W Norwegii ten czas wykorzystuje się na spotkania z rodziną oraz aktywny wypoczynek. Oficjalnie Święta zaczynają się w Wielki Czwartek co oznacza , że wszyscy mają wolne aż do poniedziałku. Większość z nich jednak bierze urlopy na kilka dni wcześniej więc „świętuje” ponad tydzień.
Gdy w Polsce czas spędza się przy stole, tu stawia się przede wszystkim na aktywność.
Okres norweskiej Wielkanocy to ostatnia okazja do zimowego wyjazdu w góry. Coraz większą popularnością cieszą się tak zwane świąteczne wyjazdy do jednych z najlepszych skandynawskich kurortów Beitestolen ,Trysil czy Gjejlo .
Święta spędza się na świeżym powietrzu, w ostrym, norweskim klimacie ,który wpływa pozytywnie na stan naszego ciała i ducha ,a wieczorem odpoczywa się w hyttach przy kominku ze znakomitą książka i lampką wina. Niektóre z domków przy stokach wyglądają jak drewniano-szklane pałace.
Warto odwiedzić norweskie góry podczas zbliżających się świąt. Tym bardziej, jak stara legenda mówi, niegdyś o poranku w dzień Wielkanocy wędrowano na najbliższy szczyt by zobaczyć wschodzące słońce. Wierzono, że tego dnia wschodzi ono wyjątkowo radośnie ciesząc się na zmartwychwstanie Jezusa. Wierzono, że chorzy wzniesieni na wzgórze szybciej wyzdrowieją widząc słońce o wschodzie.
Czy na taki świąteczny wyjazd możemy sobie pozwolić? Oczywiście, że tak. Szybka organizacja rodzinna, pakowanie walizki, narty i wyjazd w krainę norweskich szczytów gotowy.
Foto.erick johansen scanpix

To może Cię zainteresować