Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

2
Norweska moda na aborcję

Ponad połowa młodych kobiet w Norwegii dokonuje aborcji. Starsze nastolatki decydują się na uśmiercenie poczętego dziecka dziewięć razy częściej niż 40-latki.
„Rzeczpospolita” opisała raport uniwersyteckiej kliniki w Oslo. Jak przyznała uczestnicząca w badaniach prof. Anne Eskild, wnioski zaskoczyły nawet samych autorów opracowania
.



Aborcji dokonuje w Norwegii ponad połowa kobiet poniżej 25. roku życia - najczęściej uczennice szkół średnich i studentki, pochodzące z zamożnych rodzin. Podejmują one decyzje o przerwaniu ciąży ponieważ mają „za dużo do stracenia”: studia, perspektywy na przyszłość, karierę.

Od pewnego czasu w bogatej Europie Zachodniej panuje „aborcyjna moda”. Najczęściej na aborcję decydują się Szwedki, Dunki, Francuzki, Węgierki. W Wielkiej Brytanii do ośrodków aborcyjnych zgłasza się każdego miesiąca około stu nastolatek, które chcą przerwać ciąże po raz drugi. Zdarzają się nawet dziewczęta, które mają za sobą już sześć takich decyzji.

Według danych OBWE około pół miliona Europejek rocznie decyduje się na aborcję.

Autorka artykułu, charakteryzując krótko sytuację w czterech krajach europejskich, w których prawo znacznie ogranicza dostępność aborcji, popełniła poważny błąd. W odniesieniu do Polski bezmyślnie przytoczyła liczbę nielegalnych aborcji w wielkości forsowanej przez proaborcyjną Federację na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny.

Materiał źródłowy:
K. Zuchowicz, „Studentki nie chcą rodzić dzieci”, w: „Rzeczpospolita” / hli.org.pl

❤️ 0
😂 0
😢 0
😠 0
😮 0
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Yatsek :)

02-07-2009 19:17

skoro proabrocyjne - znaczy sie subiektywne
jesli antyaborcyjne - subiektywne..
nie wazne kto jak glosuje - wazne kto jak punkty liczy.....

Fazi: dlaczego uwazasz ze aborcja to problem??????

Raport Norwegia

Twoje centrum aktualności i najnowszych wiadomości z Norwegii. Publikujemy dziesiątki informacji dziennie, abyś był zawsze na bieżąco. W jednym miejscu znajdziesz kluczowe informacje: od alertów pogodowych i sytuacji na drogach, przez doniesienia z rynku pracy, po najważniejsze wydarzenia z Oslo, Bergen, Stavanger i wszystkich regionów Norwegii.

Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok