Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Życie w Norwegii

Norwegowie kupili w zeszłym roku jedzenie warte ponad 260 000 000 000 koron

Monika Pianowska

21 marca 2025 13:40

Udostępnij
na Facebooku
1
Norwegowie kupili w zeszłym roku jedzenie warte ponad 260 000 000 000 koron

Sklepy dyskontowe – Kiwi, Rema 1000 i Coop Extra – nadal przejmują coraz większą część rynku. Robson90 - stock.adobe.com - tylko do użytku redakcyjnego

Wartość rynku spożywczego w Norwegii w ubiegłym roku wyniosła 266 miliardów koron, co oznacza wzrost o 5,1 proc. Spowodowała go inflacja cen żywności. Konsumenci nadal priorytetowo traktują Kiwi, Extra i Rema 1000 kosztem innych sieci.
Sieci supermarketów, takie jak Kiwi, Rema 1000, Bunnpris i Coop Extra, odpowiadały za 227 miliardów z całej puli wydanych na jedzenie koron, czyli 85,3 proc. Zgodnie z raportem o zakupach spożywczych (Dagligvarerapporten 2025) autorstwa agencji analitycznej NielsenIQ oznacza to wzrost o 5,5 proc, w porównaniu z rokiem poprzednim.

Królują supermarkety

Jak podaje NielsenIQ w komunikacie prasowym, inflacja cen w roku 2024 była nieco niższa niż w roku 2023 w Norwegii, ale wyższa w porównaniu z innymi krajami europejskimi. Badacze wskazują m.in., że korona norweska w minionym roku znacznie się osłabiła, a wzrosty cen na przestrzeni ostatnich lat rozpoczęły się w Norwegii później niż w ogółem w Europie. Dodatkowo znaczna część składowych produkcji norweskiej, jak i wyrobów gotowych, jest importowana do kraju fiordów.
Pozostałe 39 miliardów koron ze sprzedaży artykułów spożywczych pochodziło m.in. z kiosków, sklepów typu convenience store i stacji benzynowych, sklepów internetowych, takich jak Oda, oraz marek takich jak Normal, Rusta i Europris (verdibutikker).
Jednocześnie raport pokazuje, że sklepy dyskontowe – Kiwi, Rema 1000 i Coop Extra – nadal przejmują coraz większą część rynku. Jak podaje NielsenIQ w komunikacie prasowym, sklepy z szerokim asortymentem i convenience stores odpowiadały odpowiednio za 22,9 proc. i 10,9 proc.
Źródla: NTB, E24, NielsenIQ
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Marek Nowak

23-03-2025 00:21

To nie jest dużo, raczej skromnie przy takiej inflacji nie ma żadnego wzrostu, raczej jest to spadek konsumpcji żywności. Świadczy to o regresie w życiu Norwegów. Przyjmując 5,6 mln mieszkańców to srednio wypada na jedną osobę 46.400 / rok, to jest 3.800 na miesiąc to jest raczej skromnie. To w Polsce to jest 1400 zł . To nie widać różnicy.

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok