Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

Życie w Norwegii

Norwegia powinna ograniczyć ofertę naukową

Udostępnij
na Facebooku
Norwegia powinna ograniczyć ofertę naukową

W Norwegii oferta naukowa jest zbyt bogata, należy ją ograniczyć. Nie każdy powinien studiować? Tego zdania jest szef organizacji NHO, Kristin Skogen Lund.



Uczelnie powinny postawić na specjalizowanie się w wybranych dziedzinach, zamiast uczyć o wszystkim, ale na marnym poziomie.

-Uczelnie przygotowują coraz więcej programów - powiedziała Lund.

NHO to organizacja, która zrzesza wiele firm, walczy m.in. o egzekwowanie praw pracowników, poprawę warunków pracy i rozwój wielu branż.

Lund podkreśla, że obecnie studenci mogą wybierać z ponad 1000 programów nauczania na poziomie wyższym. To za dużo. Byłoby lepiej, gdyby uczelnie zaczęły skupiać się na wybranych kierunkach.

kristin skogen lund
Kristin Skogen Lund, foto: Roger Neumann/VG


Wszyscy nie mogą zajmować się wszystkim


Lund wymienia 20 instytucji, które oferują studia pedagogiczne, a powinno być ich maksymalnie 7.

-Dalibyśmy sobie radę z siedmioma uczelniami oferującymi podobne studia, tak jak teraz dajemy sobie radę z 20 takimi ośrodkami.

Norweska Organizacja Studencka (Norges Studentorganisasjon/NSO) popiera zdanie Lund. Organizacja uważa, że uczelnie powinny dzielić się specjalizacjami:

-Mamy ok. 35-41 wydziałów ekonomii i administracji w Norwegii, to średnio po 2 na fylke - powiedział przewodniczący NSO, Ola Magnus Rydje.

Rydje uważa, że to problem, ponieważ nie ma możliwości zatrudnienia wszystkich specjalistów w danym zawodzie, zwłaszcza, że studenci często kierują się aktualną modą i wybierają podobne kierunki.

Źródło: vg.no, nho.no, zdjęcie forntowe: wikimedia.org



Gość
Wyślij


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok