19

Tankowiec z ładunkiem skroplonego gazu ziemnego LNG Snohvit/Hammerfest Foto: Statoil |
Od 2004 roku w przemyśle rafineryjnym w Norwegii obowiązywało tak zwane uogólnienie umów zbiorowych, a tym samym zakaz płacenia pracownikom pochodzącym spoza Norwegii stawek niższych niż te minimalne przewidziane w umowie zbiorowej.
W poniedziałek Tariffnemda zniosła ten przepis.
Reakcje ze trony LO (Centrala związków zawodowych) są ostre – To poważny krok wstecz w walce przeciwko dumpingowi socjalnemu – mówi Knut Bodding z LO.
Tariffnemda składa się z reprezentantów LO, NHO (związek pracodawców) oraz trzech niezrzeszonych. Tylko członkowie LO głosowali za utrzymaniem uogólnienia umów zbiorowych.
- Obawiam się, że kultura dzikiego zachodu powróci. To jest godne pożałowania – dodaje Bodding.
Nie tylko zagraniczni pracownicy przemysłu rafineryjnego zostali pokrzywdzeni przez Tariffnemda. Urząd zniósł także nakaz płacenia minimalnych stawek przewidzianych w umowie zbiorowej nie pochodzącym z Norwegii elektrykom pracującym w regionie Oslofjorden.
MN/przegląd prasy
Reklama
To może Cię zainteresować
26-12-2010 17:29
3
0
Zgłoś
24-12-2010 11:37
0
0
Zgłoś
23-12-2010 23:01
3
0
Zgłoś
23-12-2010 20:32
0
0
Zgłoś
23-12-2010 18:17
4
0
Zgłoś
23-12-2010 11:49
0
0
Zgłoś
23-12-2010 01:48
0
0
Zgłoś