Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

5
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Życie w Norwegii

NAV: prawie dwa razy więcej zwolnień niż w zeszłym roku?

Udostępnij
na Facebooku
NAV: prawie dwa razy więcej zwolnień niż w zeszłym roku?

Niska cena ropy uderzyła w branżę naftową. fotolia.com - royalty free

W 2015 roku norweski urząd ds. pracy i opieki społecznej (NAV) otrzymał prawie 50 tys. zawiadomień o możliwych wypowiedzeniach i zwolnieniach z pracy na czas przestoju. To ponad dwa razy więcej niż w 2014 roku.
W zeszłym roku NAV otrzymał prawie 50 tys. wniosków o planowanych zwolnieniach i czasowych urlopach związanych z przestojem w pracy, tzw. permittering. To ponad dwa razy więcej niż w 2014 roku. Szacuje się, że liczba bezrobotnych w tym roku może być większa niż podczas kryzysu finansowego w 2009.  

Najbardziej dramatycznie prezentuje się sytuacja w Rogaland. Z danych udostępnionych przez NAV wynika, że w grudniu 2015, w porównaniu do tego samego miesiąca rok wcześniej, o 82 proc. wzrosła  liczba osób, które zarejestrowały się w tym regionie jako bezrobotne.

Nie jest lepiej również w regionach Vest-Agder, Hordaland i Akershus. Aż 30 tys. zawiadomień o możliwych zwolnieniach, w tym zwolnieniach na czas przestoju, tzw. permittering, pochodziła z tych okręgów. W samym Rogaland 14,4 tys. osób może stracić pracę. Najmniej wniosków wpłynęło z Hedmark i Oppland.

Niska cena ropy uderzyła w branżę naftową

Najwięcej zwolnień obserwuje się w spółkach branży naftowej. Kryzys związany z niską ceną ropy wpływa również na inne gałęzie przemysłu. W 2015 roku  NAV otrzymał aż 8,4 tys. wniosków dotyczących możliwych zwolnień pracowników z branży górniczej i wydobywczej.

– Widzimy, że niska cena ropy i malejące zainteresowanie inwestycjami związanymi z tym surowcem mocno uderzyły w branżę naftową. Obserwujemy jednak spadki zatrudnienia również w innych gałęziach przemysłu – mówi jeden z przedstawicieli NAV-u, szef ds. pracy i opieki społecznej Sigrun Vågeng.

To nie koniec zwolnień

Z informacji na stronie NAV-u wynika, że liczba bezrobotnych w tym roku może być większa niż podczas kryzysu finansowego w 2009 roku.

– W czasie kryzysu ekonomicznego sprzed siedmiu lat najbardziej ucierpiały małe firmy oraz branża budowlana. Nie wszyscy mieli obowiązek powiadamiania NAV-u o swojej sytuacji – tłumaczy Vågeng.

Obecnie do NAV-u wpływa więcej tego typu informacji niż w 2009 roku, bo to głównie duże przedsiębiorstwa z branży naftowej redukują miejsca pracy. Firmy te muszą raportować swoją sytuację, dlatego do agencji spływa więcej informacji.

Centralne Biuro Statystyczne (SSB) szacuje, że w 2016 roku bezrobocie w Norwegii osiągnie najwyższy poziom. Później sytuacja stopniowo będzie ulegać poprawie. Jednak ekonomiści z DNB nie są już takimi optymistami. Według ich prognoz liczba bezrobotnych wzrośnie w ciągu kolejnych czterech lat, a w 2019 roku bez pracy może być prawie 160 tys. osób.
Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok