
W latach 2009 i 2010 Najwyższa Izba Kontroli (Riksrevisjonen) przebadała efektywność urzędu pracy i polityki socjalnej (NAV), a wnioski nie były, łagodnie mówiąc, zadowalające. Teraz NAV twierdzi, że jego efektywność wzrosła i że będzie jeszcze lepiej. Oby. W końcu satyryczne rysunki, takie jak ten obok, nie wzięły się z niczego...
– Pracowaliśmy nad ulepszeniami i już w 2011 roku osiągnęliśmy lepsze wyniki – twierdzi dyrektor urzędu pracy i polityki socjalnej, Joakim Lystad.
Najwyższa Izba Kontroli wykazała w badaniach z 2009 i 2010 roku, że działania NAV nie są zadowalające i że istnieją duże różnice [w procedurach, czasie oczekiwania na rozpatrzenie spraw itp. - przyp. red.] pomiędzy poszczególnymi województwami (fylke).
- Przyznajemy, że wiele wniosków Izby z tych lat jest, niestety, prawdziwych, jednak systematycznie staraliśmy się poprawić – mówi Lystad. - Pracownicy NAV wykonali w 2011 roku olbrzymią pracę jak chodzi o rozpatrywanie spraw oraz kontakty z podopiecznymi i kontrole świadczeniobiorców. Lepsze wyniki osiągnięto we wszystkich województwach, co więcej, różnice pomiędzy nimi zmniejszyły się.
NAV twierdzi, że zrealizował w roku 2011 wszystkie swoje „ilościowe” cele, zarówno jak chodzi o liczbę rozpatrywanych podań i przyznawanych świadczeń, jak i nadzór nad świadczeniobiorcami i działania wspierające podopiecznych instytucji. Wzrost efektywności udało się osiągnąć pomimo okrojonego budżetu, zarówno w biurach NAV, jak i w administracji.
Lystad przyznaje jednak, że wciąż zostało spore pole do popisu i wciąż można coś ulepszyć.
Obecnie wdrażany jest nowy system kontroli jakości. Jeszcze przed wakacjami ma zostać uchwalona nowa strategia poprawiania kompetencji pracowników NAV-ów, dyskutowane są też nowe sposoby organizacji pracy, zarówno w jednostkach terenowych, jak i w centrali urzędu. Już wdrożono elektroniczne przetwarzanie dokumentów i powołano centra kontaktowe we wszystkich województwach.
- Jesteśmy w trakcie modernizacji naszych systemów informatycznych – wyjaśnia Joakim Lystad. - Więcej samoobsługi i automatyzacji zapewni lepszą dostępność i jakość usług, jak również uwolni zasoby, które będzie można przeznaczyć na zajęcie się osobami przychodzącymi do NAV oraz rozpatrywaniem skomplikowanych spraw.
Źródło: NAV
[Od redakcji: Trzymamy kciuki, by te zmiany przełożyły się na opanowanie bałaganu w NAV-ach i znaczne skrócenie czasu rozpatrywania spraw.]

To może Cię zainteresować