Nauka języka poprzez pracę – działa!

Gro Meyer Hope z Læringsnettverket (learning network) uważa, że większości osób nauka języka norweskiego przychodzi najłatwiej, gdy są aktywne w norweskim społeczeństwie.
Attføringsbedriften (firma zajmująca się ułatwianiem pracownikom funkcjonowania w miejscu zatrudnienia) zawarł z NAVem umowę dotyczącą nauczania języka norweskiego bezpośrednio w miejscu pracy.
Z Birmy do Norwegii
W Ostehuset w centrum Stavanger pracuje Chum, który jest pomocnikiem kucharza Knuta Bjørgena Ravndala.
- Ta praca bardzo mi się podoba i dobrze czuję się z tym, co robię. Wszyscy koledzy są dla mnie bardzo mili, a ja uczę się norweskiego, matematyki i wszystkiego tego, co potrzebne jest do efektywnej pracy w kuchni – mówi Chum Cinzak.
Ostehuset Stavanger / maps.google.com
Mężczyzna pochodzi z Birmy, gdzie razem z rodziną pracował w gospodarstwie. Wszyscy zajmowali się tam uprawą ryżu, pomidorów, chili i kukurydzy. W Norwegii wszystko wygląda inaczej – pracując w Ostehuset, Chum wyspecjalizował się w przygotowywaniu kurczaka i bekonu, krojeniu warzyw oraz innych kuchennych pracach.
Birma / maps.google.com
"Magiczne" naklejki
Nauka norweskiego wygląda bardzo łatwo. Chum razem z Hope zrobili specjalne naklejki, które umieścili na poszczególnych przyborach kuchennych. Opatrzyli karteczkami również najważniejsze czynności oraz zapisali sposób odmierzania składników poszczególnych dań.
W ramach szkolenia, Chum dowiedział się jak ważna jest umiejętność opisania wszelkich procesów, które zachodzą podczas pracy w kuchni. Hope pełni rolę prywatnego nauczyciela mężczyzny – spędza z nim czas nie tylko w pracy, ale również po niej, kiedy to wyjaśnia mu zasady norweskiej gramatyki.
Kurs idealny?
Nauczanie Chuma odbywa się według nowej metody skierowanej do osób pracujących w przemyśle. Metoda ta to PIL – Praktisk Individuell Læring (praktyczne, indywidualne nauczanie).
PIL skupia się na zapotrzebowaniu pracodawcy na konkretne kompetencje danej osoby oraz daje ogromne możliwości pracownikom, którzy nie znają języka norweskiego. Zapewnia im umiejętności językowe, a tym samym dobry start w nowym kraju i lepszą przyszłość. Jako że szkolenie odbywa się indywidualnie, skuteczność nauczania jest bardzo wysoka. Co jednak najważniejsze, odbywa się w miejscu pracy kursanta, co jest niezwykle komfortowe.
wikipedia.org
Znajomość języka - niezbędna
- Ostehuset w Stavanger zatrudnia osoby pięciu narodowości. Pracownicy pochodzą z Norwegii, USA, Francji, Ukrainy i Birmy, a głównym wymaganiem wobec nich jest znajomość języka norweskiego, ponieważ właśnie nim muszą posługiwać się w pracy – powiedział szef Francois Hanzel.
- W pracy związanej z gastronomią ważna jest nie tylko umiejętność czytania i rozumienia przepisów, ale także wszystkich przepisów dotyczących bezpieczeństwa w miejscu zatrudnienia. Jeśli na przykład w kuchni zacznie się palić, wszyscy muszą być w stanie się porozumieć i szybko rozwiązać zaistniałą sytuację – wyjaśnia Hanzel.
wikipedia.org
Szef Ostehuset, który jest bardzo zadowolony zarówno z pracy Chuma, jak i jego postępów w nauce komentuje kurs językowy następująco:
- Wszystko funkcjonuje rewelacyjnie. Na początku pojawiały się nieporozumienia, ale było to zupełnie naturalne. Powoli znika bariera językowa i porozumiewamy się z Chumem bez większych problemów.
Źródła: aftenbladet.no / maps.google.com / wikipedia.org
Zdjęcie slajderowe: wikipedia.org
To może Cię zainteresować
16-05-2014 23:43
0
0
Zgłoś
16-05-2014 20:38
0
0
Zgłoś
16-05-2014 14:40
0
0
Zgłoś
16-05-2014 09:55
0
0
Zgłoś