Do dyspozycji pozostają molo oraz plaża przy muzeum Astrup Fearnley.
MN
Jeden z najpopularniejszych obszarów kąpieliskowych w Oslo doczekał się restrykcji. Poza tym, że w te wakacje część Tjuvholmen będzie niedostępna dla amatorów pływania w fiordzie, osoby spędzające czas na wybrzeżu w dzielnicy muszą dostosować się do kilku zasad. Nie można tam m.in. grillować i spożywać alkoholu.
Do tej pory w Tjuvholmen pojawiły się cztery tablice z informacjami, z których kąpielisk można korzystać i co wolno na ich terenie. Do dyspozycji pozostają molo oraz plaża przy muzeum Astrup Fearnley, a opływające je wody oznaczono żółtymi bojami.
Łodzie stanowiły zagrożenie
Przez całe ubiegłoroczne lato pogoda w Norwegii zachęcała do kąpieli, nie dziwi więc ogromna liczba osób odwiedzających miejskie plaże i odkryte baseny. Jednym z najbardziej obleganych miejsc było wybrzeże Oslo w dzielnicy Tjuvholmen sąsiadującej z Aker Brygge. Jak się jednak okazuje – nie do końca bezpieczne dla kąpiących się w jej wodach ludzi.
Osiedle graniczy bowiem ze stołecznym portem, gdzie panuje wzmożony ruch łodzi. W trosce o zdrowie plażowiczów gminne przedsiębiorstwo Oslo Havn w porozumieniu z Tjuvholmen Infrastruktur AS, firmą operującą na terenie Tjuvholmen, będącego własnością prywatną, ograniczyli obszar wykorzystywany przez mieszkańców jako kąpieliska, np. Dyna brygge.
Obecnie można się kąpać wyłącznie w okolicy muzeum Astrup Fearnley i molo (Badebryggen), ich wody są ograniczone bojami, ponieważ ludzie zwykli odpływać za daleko od brzegu, ryzykując wypadek z udziałem łodzi. To jednak nie wszystko. Na tablicach z regulaminem pojawiły się informacje, że grillowanie i picie alkoholu na wspomnianych kąpieliskach jest niedozwolone, ponadto jego autorzy proszą o ciche słuchanie muzyki, szczególnie po 23:00. Złamanie któregoś z punktów grozi wyrzuceniem z kąpieliska.
15-06-2019 08:50
15-06-2019 00:15