Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

10
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Życie w Norwegii

Koniec bezużytecznych aplikacji na smartfony. Norwegowie chcą dzięki nim dbać o zdrowie i kondycję

Konstancja Suchanek

29 kwietnia 2016 12:21

Udostępnij
na Facebooku
Koniec bezużytecznych aplikacji na smartfony. Norwegowie chcą dzięki nim dbać o zdrowie i kondycję

Norwegowie prześcigają się w pomysłach na aplikacje. Najważniejsze aby były jak najbardziej użyteczne fotolia.com - royalty free

Norwegowie mówią „dość” bezużytecznym aplikacjom na smartfony. Dlatego dwie firmy we współpracy z profesorami z Norweskiego Uniwersytetu Nauki i Technologii w Trondheim (NTNU) opracowali takie, dzięki którym dowiesz się, ile Twoje ciało ma lat, a także –  jak nazywają się ptaki, które słyszysz na spacerze.
Aplikacja „Mybioage” mierzy czas, dystans i nachylenie podłoża. Po 39 minutach wysiłku, na podstawie pozyskanych danych, werdykt jest gotowy — poznajemy swój biologiczny wiek oraz maksymalny pułap tlenowy. Dzięki „WhatBird” możemy natomiast dowiedzieć się, jakie ptaki śpiewają wokół nas.

Profesorowie z Norweskiego Uniwersytetu Nauki i Technologii w Trondheim (NTNU) razem z norweskim przedsiębiorstwem Myworkout, który zajmuje się treningiem personalnym i promocją zdrowego stylu życia, stworzyli aplikację „Mybioage”, czyli „Mój wiek biologiczny”. Za jej pomocą można zmierzyć swój wiek biologiczny oraz maksymalny pułap tlenowy. Naukowcy z NTNU brali także udział w pracach nad aplikacją „WhatBird”, dzięki której dowiemy się, jakie gatunki ptaków śpiewają wokół nas.

Sprawdź, ile naprawdę masz lat

Wiek biologiczny to faktyczny wiek naszego organizmu, dzięki któremu ocenić można naszą obecną kondycję i stan zdrowia. Maksymalny pułap tlenowy to natomiast zdolność pochłaniania tlenu przez organizm, a zarazem jeden z najpopularniejszych wskaźników wydolności fizycznej.

Aplikacja „Mybioage” mierzy czas, dystans i nachylenie podłoża. Po 39 minutach wysiłku, na podstawie pozyskanych danych, werdykt jest gotowy – poznajemy swój biologiczny wiek oraz ilość tlenu, który pochłania nasz organizm.

Najlepszy rezultat, jak może osiągnąć dorosły to wiek biologiczny, który wynosi 20 lat. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że osoby aktywne będą o ponad 20 lat młodsze biologicznie, niż są w rzeczywistości. W przypadku tych, którzy w ogóle się nie ruszają, sytuacja wygląda odwrotnie – biologiczny wiek 20-latka może wynieść o 40 lat więcej.

– Istnieje wiele aplikacji, które mierzą wiek biologiczny na podstawie obwodu w talii oraz pytań na temat aktywności fizycznej, na które użytkownik odpowiada. Takie pomiary mają jednak bardzo duży margines błędu – mówi Jan Helgerud, profesor na medyczny wydziale NTNU.

Margines błędu „Mybioage”wynosi tylko 7 proc. Według Helgeruda aplikację można porównać z pomiarami przy użyciu specjalnego sprzętu – wówczas margines błędu jest o jedyne 4 proc. niższy.

Aplikacja-motywacja

Twórcy aplikacji uważają, że stanowi ona pewnego rodzaju przeciwwagę dla wszystkich bezużytecznych aplikacji, które dostępne są na rynku.

– Myślę, że aplikacja będzie motywować niezależnie od rezultatu. Ci, którzy dowiedzą się, że ich biologiczny wiek jest dużo wyższy od tego prawdziwego, zechcą to zmienić, a ci, którzy okażą się biologicznie młodzi, dołożą wszelkich starań, by utrzymać dobrą formę – tłumaczy Helgerud.

– Jeśli Norwegowie zredukują swój wiek biologiczny, wzrośnie ich odporność i produktywność. Mamy nadzieję, że aplikacja „Mybioage”  będzie miała pozytywny wpływ na zdrowie społeczeństwa – dodaje Knut Løkke, szef Myworkout.

W tej chwili aplikacja dostępna jest tylko dla posiadaczy iPhone’ów, wkrótce jednak powstanie także wersja dla użytkowników Androida.

Co to za ptak?

Twórcy „WhatBird” mają nadzieję, że aplikacja urozmaici Norwegom spacery, a nawet zachęci ich, by jeszcze więcej czasu spędzali na łonie natury. Pomysł na „WhatBird” był jednak dość przypadkowy.

– Ptasi śpiew słyszeliśmy codziennie z naszego biura. Zaczęliśmy się zastanawiać, jakie to ptaki. Pomyśleliśmy, że fajnie byłoby mieć aplikację, za pomocą której moglibyśmy to sprawdzić – opowiada Marte Rye Bårdsen z ablemagic AS – firmy, która stworzyła „WhatBird”

Aplikacja wykrywa ptasi śpiew i wyszukuje w swojej bazie gatunek, do którego dane dźwięki pasują. Wówczas możemy się dowiedzieć, jak ten ptak się nazywa, jak wygląda i czym się charakteryzuje.

W tej chwili baza „WhatBird” zawiera 22 najczęściej występujące w Norwegii ptasie gatunki.
Reklama
Gość
Wyślij
Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok