Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

5
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

2
Jeden na czterech bezrobotnych jest imigrantem

 
 
W ciągu ostatniego roku liczba bezrobotnych imigrantów w Norwegii wzrosła o 13,6%. Jedna czwarta spośród wszystkich osób pozostających bez pracy to właśnie imigranci.


Na początku maja bieżącego roku jako osoby poszukujące pracy zarejestrowanych było 26 620 imigrantów. Według danych Urzędu pracy i polityki socjalnej (NAV), w tym samym czasie w roku ubiegłym było ich 23 435.

Najliczniejszą grupę stanowią wśród nich Polacy i Litwini. Na kolejnych miejscach plasują się Szwedzi, Irańczycy, Somalijczycy, Rosjanie i Turcy.
14 500 bezrobotnych imigrantów to obywatele państw OECD (Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju), a 12 000 - państw spoza OECD.
Krótko mówiąc, niemal co czwarta osoba pozostająca bez pracy - konkretnie 23% - to imigranci.

Przytoczone powyżej liczby nie obejmują oczywiście osób, które nie zarejestrowały się w ogólne w NAV-ie jako poszukujące pracy, ani też osób, które z rynku pracy wypadły już na stałe.
Lider parlamentarnej komisji pracy i spraw socjalnych, Robert Eriksson z Partii Postępu (Frp) uważa, że dane te są alarmujące, a bezrobotni imigranci będą w dłuższej perspektywie stanowić wielkie wyzwanie dla norweskiego państwa opiekuńczego.
- Podwyższone bezrobocie wśród obywateli zagranicznych, którzy jednak mają prawo do naszych świadczeń socjalnych, to większy problem, niż polityczna większość ma ochotę przyznać - podkreśla Eriksson.

Cały szkopuł w tym, że jedynym sposobem uporania się z problemem cudzoziemców korzystających z norweskich świadczeń socjalnych - sposobem pozwalającym na uniknięcie dyskryminowania kogokolwiek - jest obcięcie socjalu wszystkim (i imigrantom, i samym Norwegom), ale do podjęcie tak drastycznych kroków nie ma w Norwegii woli politycznej, nawet w uchodzącej za najbardziej wolnorynkową Partii Postępu.


Na podstawie: Dagbladet




Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Eliza K

07-06-2013 09:24

czesio.:* napisał:
te 94% jak to ująłeś z językiem ojczystym pewnie kiedys pracowało i płaciło podatki,więc im sie to należy jak psu buda...i jak te 94% pracowało to jakoś pracodawcom nie przeszkadzał brak znajomości języków
Rynek pracy sie zmienia. To co kiedys nie bylo potrzebne, teraz jest.
I nie chodzi o to co ludziom sie nalezy czy nie, lecz o to, ze nie moga sobie znalesc nowej pracy.
Dagpenger nie dostaje sie w nieskonczonosc.

Yatsek :)

07-06-2013 04:06

nie ucz sie jezyka... placz ze nie mozesz znalesc pracy...

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok