
|
foto: stock.xchng |
Idzie luty, kuj buty! Luty w śniegu i w mrozie!”
Wygląda na to, że w tym roku stara przyśpiewka będzie znów aktualna. Według meteorologów, najbliższe dni będą najzimniejszymi jak dotąd tej zimy. W samym Oslo temperatura ma spaść wkrótce do około -15 stopni.
W przeciwieństwie do dwóch ostatnich zim, tegoroczna zima była dotąd niezwykle łagodna. Jednak teraz mają chwycić mrozy, solidne mrozy – choć może nie aż tak srogie, jak te we wschodniej Rosji, skąd napływa zimne powietrze.
- Chmury znikną, a około piątku-soboty napłynie chłodniejsze powietrze ze wschodu – mówi główny meteorolog kraju, Arild Mentzoni.
Tak wyglądają prognozy dla Norwegii Wschodniej (Østlandet). Tak po prawdzie, to w wielu częściach regionu Østlandet, zwłaszcza na zachodzie i północy, temperatury w ostatnich dniach spadały nawet do -30 stopni, ale już bardziej na południu, w Oslo i okolicach, nie było zimniej niż -5 - -10 stopni.
Jednak jeśli chmury odpłyną również znad południowej części Østladet, słupek termometru może spaść szybko do około -15 stopni, a w miejscach niepołożonych bezpośrednio nad morzem do -20.
Styczeń jest zazwyczaj cieplejszy niż luty, ale widać różnice między rokiem obecnym, a ubiegłym:
W ubiegłym roku najniższa styczniowa temperatura zmierzona przez punkt meteorologiczny w Blindern w Oslo wyniosła -18,1 ºC. W styczniu tego roku było to -11,3 ºC.
Zimny interior...
Arild Mentzoni mówi, że nadchodzące mrozy to nic niezwykłego.
- Czy w najzimniejszych, pólnocnych regionach Østlandet, możemy oczekiwać zatem czterdziestostopniowych mrozów?
- Jeśli gdzieś się pojawią, to najprawdopodobniej właśnie tam.
Również w innych miejscach Norwegii, zwłaszcza tych położonych w głębi lądu, może się w lutym zrobić bardzo, bardzo zimno.
W Møsvatn w Telemarku pewien właściciel hytty zmierzył wczoraj -37 stopni.
- Może być jeszcze zimniej, do -30 -35 stopni temperatura może spaść bardzo szybko, nawet w styczniu to nie jest jakaś anomalia – wyjaśnia Mentzoni i dodaje, że Norwegia jako taka powinna jednak spodziewać się, że największe mrozy czekają ją w lutym.
… i ciepła Arktyka
Natomiast zanosi się na to, że na samej północy kraju wciąż będzie łagodna aura.
W poniedziałek w Longyearbyen na Svalbardzie odnotowano taką średnią temperaturę, jakie zazwyczaj zdarzają się w czerwcu: 4,5 stopnia (plus). Svalbard był zatem najcieplejszym miejscem w Norwegii!
Przyczyną nadciągającego zimna jest potężny wyż znad Rosji. Sprawi on również, że nad większą częścią kraju niebo będzie pogodne przez resztę tygodnia. Wyjątkiem znowu będzie Svalbard, gdzie należy spodziewać się opadów (niekoniecznie śniegu...).
Bergen kontra Oslo
Stig Arild Fagerli z bergeńskiej stacji meteorologicznej Storm zasadniczo zgadza się z kolegami z konkurencyjnej placówki w Oslo, ale okazuje więcej pesymizmu, jak chodzi o pogodę na weekend.
- Na pewno będzie ładnie tak gdzieś do czwartku-piątku. Potem mogą pojawić się opady w północnej części Norwegii Zachodniej, w Trøndelagu i w północnych regionach Østlandet.
Fagerli zgadza się jednak z Mentzonim co do mroźnych prognoz dla Østlandet:
- Najgorzej będzie w głębi lądu i w dolinach, gdzie będzie gromadzić się zimne powietrze. A ponieważ zbocza są pokryte śniegiem, będą odbijać promienie słoneczne, tak że ziemia nie będzie miała jak się nagrzać i również w ciągu dnia nie będzie się robiło specjalnie cieplej.
Prognoza Stiga Fagerli jest o tyle bardziej optymistyczna dla osób, które nie przepadają za „dwucyfrowymi” mrozami, że jeśli faktycznie chmury pojawią się nad Østlandet już w weekend, temperatura się podniesie.
Śmiertelne ofiary mrozów w Europie
Na południu Europy, gdzie trzydziestostopniowe mrozy nie są czymś tak powszechnym jak w Skandynawii, niskie temperatury spowodowały już śmierć ponad sześćdziesięciorga ludzi.
Na Ukrainie odnotowano we wtorek najniższą temperaturę od sześciu lat: -33 ºC. W Bośni termometry w wielu miejscach pokazały -31 ºC, a w Polsce, Rumunii i Bułgarii -30 ºC.
Władze ukraińskie poinformowały, że ponad trzydzieści osób, głównie bezdomnych, zamarzło na śmierć w ciągu ostatnich pięciu dni.
W Polsce we wtorek rano znaleziono pięć zamarzniętych osób, co zwiększyło liczbę ofiar zimy do piętnastu (licząc od czasu nadejścia mrozów w ubiegły weekend).
Również w Rumunii, Bułgarii, Serbii i Bośni zdarzyły się ofiary śmiertelne mrozów.
Według meteorologów, mrozy, wywołane przez zimny front znad Syberii, potrwają jeszcze co najmniej do końca tygodnia.
Źródło: Aftenposten

Reklama
To może Cię zainteresować