Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Coraz mniej przemocy w „najniebezpieczniejszym” mieście w Norwegii

źródło:sxc
Hammerfest królował na liście najniebezpieczniejszych miast w połowie XX wieku. Obecnie liczba aktów przemocy dokonanych w mieście drastycznie maleje. Tylko w tym roku ilość przestępstw spadła o 36% w porównaniu z rokiem ubiegłym.

Szef policji w Vestfinnmark Geir Ove Heir mówił w wywiadzie dla NRK – to jest bardzo pozytywne. Hammerfest było kojarzone z wysokimi statystykami odnośnie przestępstw i to, że obecnie idą one poważnie w dół jest bardzo pozytywnym faktem.

Kultura przemocy, imprezowe środowisko, problemy z narkotykami to tylko niektóre z podawanych powodów, dla których Hammerfest jest tak niebezpieczny. Właśnie dzięki nim przypięto mu łatkę „miasta przemocy”.

Heir opowiadał o wysiłkach podejmowanych przez lokalną policję, w celu wyplenienia przemocy z Hammerfest. - Byliśmy bardziej aktywni w tych porach, kiesy najczęściej dochodziło do aktów przemocy. Zwiększaliśmy też między innymi naszą gotowość w nocy i w weekendy.

- W dodatku osiemnastolatkowie również mają co robić w centrum miasta, dzięki czemu coraz mniej jest imprez domowych.

Także inne gminy okręgu zanotowały spadek przestępczości w pierwszej połowie roku. W Alta o 13,3%, w Kautokeino również o 13,3%, a w Nordkapp aż o 60%.

Jednakże pomimo ogólnego spadku, zdarza się w Vestfinnamark stosunkowo wiele dużych afer narkotykowych. Ponadto podczas gdy liczba aktów przemocy spadała, znacznie wzrosła liczba innych przestępstw, zwłaszcza kradzieży.

Źródło: nrk
Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok