Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
30 procent Norwegów kupuje na czarno

Trzech na dziesięciu Norwegów prywatnie kupowało usługi na czarno.

Tak wynika z badania przeprowadzonego przez TNS Gallup (ośrodek sondażowy) dla Unio (Centralna Organizacja Absolwentów Uczelni Wyższych).

Aż 56 procent badanych było świadkami prywatnego zakupu usług na czarno, podczas gdy 31 procent samemu kupowało usługi w ten sposób.

- Istnienie szarej strefy wpływa negatywnie na funkcjonowanie państwa opiekuńczego, od którego wszyscy zależymy. Dlatego Unio koncentruje się obecnie właśnie na tym temacie - mówi Centrum Informacji Prasowej (ANB) szef Unio, Anders Folkestad.


Wyraźne różnice

Badanie pokazuje, że 11 procent badanych osób było świadkami zakupu usług na czarno w pracy, ale obserwujemy tu wyraźną różnicę między sektorem publicznym i prywatnym: 14 procent spotkało się z usługami na czarno w prywatnych firmach, podczas gdy tylko pięć procent spotkało się z nimi w firmach państwowych. Wśród osób zatrudnionych we własnych firmach aż 30 procent odpowiedziało twierdząco na pytanie o nielegalne kupno oferowanych usług.

- Mówimy tutaj o dużych liczbach. Nie bagatelizując kwestii prywatnego zakupu usług oferowanych nielegalnie, musimy założyć, że zasięg poszczególnych przypadków będzie większy, gdy takie sytuacje będą się zdarzać na rynku pracy - ostrzega Folkestad.

Badanie objęło 1 000 osób i zostało przeprowadzone w okresie od 17. do 24. listopada.


Dużo korupcji

Sześć procent ankietowanych odpowiedziało, że spotkali się z przypadkami przekupstwa lub korupcji w swoim miejscu pracy, a prawie tylu ankietowanym proponowano łapówkę lub inny rodzaj korupcji.

- W mojej ocenie 20 osób, które przyznaje, że osobiście jest narażone na tak poważne przestępstwo gospodarcze, to stanowczo za wysoka liczba - stwierdza Anders Folkestad. Wspomina także, że ostatnio Najwyższa Izba Kontroli (Riksrevisjonen) udokumentowała, że kontrola w miejscach pracy zawodzi.

- Zbyt mało nadzoru księgowego i kontroli powoduje, że zbyt wielu osobom, oferującym nielegalne usługi, udaje się ujść bezkarnie.

Osoby, które zatrudnione są we własnej firmie, są dwa razy częściej narażone na przekupstwo i korupcję niż pozostali pracownicy.






www.siste.no

Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok