Przewlekle chorzy norwescy uczniowie wolą iść do szkoły niż do lekarza

Wielu przewlekle chorych uczniów nie chodzi do lekarza w obawie przed utratą obecności. Fot. fotolia - royalty free
Nie idą do lekarza w obawie przed nieobecnością
– Takie zasady mogą negatywnie wpłynąć na zdrowie młodych osób. Nikt nie chce zostać z góry odrzuconym przez pracodawcę. Zamiast nie iść do szkoły, przekładają więc wizyty u lekarza. Tak nie może być – mówi Bjørn Morten Jensen, dyrektor jednej ze szkół średnich w Skien.
Skaza na świadectwie
– Mógłbym równie dobrze usiąść przed komputerem albo telewizorem i w ten sposób spędzić resztę dnia. Dzięki temu moje świadectwo byłoby czyste. To bezsensu! — Martin Bjaadal Økter.
Obecne zasady przynoszą odwrotny skutek
– Jeśli tak dalej pójdzie, przewlekle chorzy uczniowie nie będą mieli wystarczającej liczby ocen cząstkowych. Zasady, które panują teraz, zniechęcają, by chodzić do szkoły, a więc efekt jest odwrotny do zamierzonego – tłumaczy Bjørn Morten Jensen.
Obecnie w norweskim Ministerstwie Edukacji trwają dyskusje w sprawie zmiany zasad obowiązujących w szkołach. O ewentualnym wprowadzeniu zmian mamy dowiedzieć się na wiosnę.
Źródła: nrk.no, aftenposten.no
Raport Norwegia
Twoje centrum aktualności i najnowszych wiadomości z Norwegii. Publikujemy dziesiątki informacji dziennie, abyś był zawsze na bieżąco. W jednym miejscu znajdziesz kluczowe informacje: od alertów pogodowych i sytuacji na drogach, przez doniesienia z rynku pracy, po najważniejsze wydarzenia z Oslo, Bergen, Stavanger i wszystkich regionów Norwegii.
13-03-2016 23:32
0
-4
Zgłoś