Wywiad
#PolakPotrafi: Polskie implanty w Norwegii? Oni udowadniają, że to możliwe
1

fot. archiwum prywatne
Chirurgię 3D tworzą Ewa Waliczek i Paweł Skadłubowicz. Razem pomagają osobom, które uległy wypadkom lub przebyły nowotwór. A konkretniej - ich lekarzom. W tym roku firma planuje wejście na rynek norweski.
Spółka zajmuje się tworzeniem oprogramowania medycznego oraz drukiem trójwymiarowych modeli części ludzkiego ciała. Firma chce pojawić się w najbliższych miesiącach m.in. w Norwegii i zaoferować klientom indywidualnie dopasowane implanty przeznaczone do chirurgii twarzowo-szczękowej.
Jak to działa i ile kosztuje
Na czym obecnie polega ich działalność? Lekarz drogą elektroniczną lub za pośrednictwem kuriera dostarcza im badanie tomograficzne oraz wskazuje interesujące go struktury anatomiczne. Następnie zespół Chirurgia 3D zapewnia realizację całego procesu przetwarzania danych do postaci możliwej do druku 3D. W dalszej kolejności, model jest wytwarzany w jednej z trzech technologii druku 3D, a gotowy wydruk wysyłany do lekarza za pośrednictwem firmy kurierskiej.
– Nasze rozwiązania mają tę zaletę, w porównaniu do klasycznego planowania, że umożliwiają lekarzowi dużo lepsze przygotowanie się do operacji. Przed operacją lekarz dysponując fizycznym modelem jest w stanie zaplanować m.in. w których miejscach wykona cięcia i w jaki sposób zrekonstruuje dany ubytek – przekonuje Skadłubowicz.
Uzyskanie optymalnego kształtu spersonalizowanego implantu nie jest zadaniem łatwym. Wykonanie prototypu implantu w postaci wydruku 3D pozwala na wykrycie błędów i uniknięcie przykrych niespodzianek już na etapie prototypu, zapewniając tym samym wysoką jakość produktu końcowego.
W związku z tym, że każdy człowiek posiada indywidualną i niepowtarzalną anatomię, wycena wykonania wydruku 3D za każdym razem także jest indywidualna. Koszt zależy od wielu czynników, takich jak jakość dostarczonego badania, wymiary modelu końcowego, ilość elementów drukowanych jednocześnie oraz sposób wykorzystania modelu.
– Nasze rozwiązania mają tę zaletę, w porównaniu do klasycznego planowania, że umożliwiają lekarzowi dużo lepsze przygotowanie się do operacji. Przed operacją lekarz dysponując fizycznym modelem jest w stanie zaplanować m.in. w których miejscach wykona cięcia i w jaki sposób zrekonstruuje dany ubytek – przekonuje Skadłubowicz.
Uzyskanie optymalnego kształtu spersonalizowanego implantu nie jest zadaniem łatwym. Wykonanie prototypu implantu w postaci wydruku 3D pozwala na wykrycie błędów i uniknięcie przykrych niespodzianek już na etapie prototypu, zapewniając tym samym wysoką jakość produktu końcowego.
W związku z tym, że każdy człowiek posiada indywidualną i niepowtarzalną anatomię, wycena wykonania wydruku 3D za każdym razem także jest indywidualna. Koszt zależy od wielu czynników, takich jak jakość dostarczonego badania, wymiary modelu końcowego, ilość elementów drukowanych jednocześnie oraz sposób wykorzystania modelu.
Ekspansja
Już teraz Ewa i Paweł starają się docierać do lekarzy i placówek, które specjalizują się w chirurgii ortopedycznej i twarzowo-szczękowej. – Tworzymy rozwiązania odpowiednie dla poważnych zabiegów, jak np. rekonstrukcja struktur kostnych, które powstają m.in. w wyniku wypadku czy nowotworu – tłumaczy Paweł Skadłubowicz.
Na polskim rynku nie ma jednak aż takiego zapotrzebowania, jakiego początkowo spodziewali się założyciele Chirurgii 3D. Chcą więc poszerzać działalność na zagraniczne rynki, w tym norweski. – Światowy rynek trójwymiarowych modeli dedykowanych potrzebom medycznym znajduje się dopiero na początkowych etapie rozwoju, a w skali całego świata tym biznesem zajmuje się zaledwie kilka firm. Chcemy dołączyć do najlepszych – mówią zgodnie.
Na polskim rynku nie ma jednak aż takiego zapotrzebowania, jakiego początkowo spodziewali się założyciele Chirurgii 3D. Chcą więc poszerzać działalność na zagraniczne rynki, w tym norweski. – Światowy rynek trójwymiarowych modeli dedykowanych potrzebom medycznym znajduje się dopiero na początkowych etapie rozwoju, a w skali całego świata tym biznesem zajmuje się zaledwie kilka firm. Chcemy dołączyć do najlepszych – mówią zgodnie.
To oni połączyli naukę i biznes
Chirurgia 3D powstała w wyniku połączenia doświadczeń naukowych oraz biznesowych założycieli – Ewy i Pawła. Paweł Skadłubowicz to pomysłodawca Chirurgii 3D, jest naukowcem specjalizującym się w modelowaniu danych medycznych, w szczególności w wykorzystaniu statystycznych modeli kształtu w projektowaniu implantów. Posiada ponad 10-letnie doświadczenie w realizacji projektów naukowych, brał udział w realizacji międzynarodowych projektów naukowo-badawczych przy współpracy z wiodącymi szwajcarskimi ośrodkami medycznymi.
Ewa Waliczek, współzałożycielka Chirurgii 3D, posiada wieloletnie doświadczenie przy realizacji krajowych projektów informatycznych i międzynarodowych projektów start-upowych. Ewa specjalizuje się w projektowaniu oraz tworzeniu oprogramowania wieloplatformowego. - Dzięki pracy w międzynarodowym środowisku miałam możliwość nawiązania nowych kontaktów biznesowych, które dzisiaj ułatwiają popularyzację naszych rozwiązań - przekonuje.
Ewa Waliczek, współzałożycielka Chirurgii 3D, posiada wieloletnie doświadczenie przy realizacji krajowych projektów informatycznych i międzynarodowych projektów start-upowych. Ewa specjalizuje się w projektowaniu oraz tworzeniu oprogramowania wieloplatformowego. - Dzięki pracy w międzynarodowym środowisku miałam możliwość nawiązania nowych kontaktów biznesowych, które dzisiaj ułatwiają popularyzację naszych rozwiązań - przekonuje.
Jeśli posiadasz firmę działającą na terenie Norwegii i chciałbyś nam o niej opowiedzieć, prosimy o kontakt: redakcja@mojanorwegia.pl.
Reklama
To może Cię zainteresować
8
20-12-2022 17:26
0
0
Zgłoś