Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

10
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

W Rygge może pojawić się jeszcze 25 lotów linii Rayanair

W ciągu jesieni irlandzkie linie lotnicze Rayanair zamierzają wprowadzić osiem nowych lotów z lotniska Rygge w okolicach Moss.

O tych siedmiu pierwszych trasach informowano trzy tygodnie temu. Wczoraj pojawiła się wiadomość o tym, że linie wprowadzają z Rygge jeszcze jedną, ósmą trasę, tym razem na lotnisko Skavsta położone 100 kilometrów od Sztokholmu.

Ryanair chciałby zainwestować o wiele więcej w małe lotnisko Rygge położone w regionie Østfold. „The sky is the limit”, mówi w wywiadzie dla Aftenposten.no Erik Elmsäter, który w Rayanairze jest odpowiedzialny za region nordycki.

  • Problemem jest głupie ustawodawstwo norweskie, które ogranicza stopień rozwoju lotniska Rygge, mówi Elmsäter.

Ministerstwo Transportu (Samferdselsdepartementet) ustaliło, że z Rygge może odbywać się 15.000 lotów w ciągu roku, z czym lotnisko nieustannie walczy. Dyrektor do spraw rynku w Rygge, Silje N. Thoresen, przyznaje jednak, że nie jest to problem na szeroką skalę i że nadal jest miejsce na więcej lotów z Rygge.


Erik Elmsäter przypomina o tym, że Rayanair ma obecnie samoloty w 33 bazach w całej Europie. Ze wszystkich tych miejsc można teoretycznie dolecieć na lotnisko w Rygge.

  • Tak jak wspominałem, jeśli głupie prawodawstwo norweskie zniknie, to wówczas: „The sky is the limit”. Potencjał jest gigantyczny. I nie mówię tu tylko o Rygge. To samo dotyczy lotnisk w Haugesund, Torp i wielu innych, kontynuuje Elmsäter.

Kierownictwo lotniska Rygge na liście najbardziej pożądanych lotów stawia Amsterdam. Jeśli Rayanair miałby tam latać, oznaczałoby to lądowanie w Eindhoven, 120 kilometrów na południe od Amsterdamu.

- Zobaczymy, co będzie w najbliższych miesiącach, choć przyznaję, że rozwijamy się tak szybko, że nie chcę wykluczać żadnych tras, mówi Elmsäter.

Latem tego roku Norwegię odwiedził szef linii Rayanair – Michael Cawley, który obiecał skupienie się na nowych lotach z norweskich lotnisk. Parę tygodni później pojawiła się informacja, że Rayanair umacnia się na lotnisku Rygge i zwiększa liczbę lotów z lotniska Torp w okolicy Sandefjord. Stamtąd linie latają do 20 miejsc w Europie.

  • To, czy będziemy mogli rozwinąć się w Norwegii tak silnie jak we Włoszech czy Hiszpanii, zależy od Avinor i nałożonych przez nich ograniczeń. Jeśli mamy się rozwijać w Norwegii, trzeba tam obniżyć opłaty, stwierdza Elmsäter.

Państwowy Avinor jest właścicielem większości norweskich lotnisk, ale nie jest skłonny do obniżenia opłat, czego potrzebuje Rayanair, by móc zacząć działać w Bergen, Trondheim, Stavanger i Bodø.

- Norweska polityka regionalna wiele kosztuje, a już na pewno utworzenie 46 lotnisk w Norwegii. To cztery największe norweskie lotniska w ostatnich latach utrzymywały finansowo działalność pozostałych, powiedział w czerwcu Aftenposten szef Avinor, Sverre Quale.

Avinor nie jest właścicielem lotniska w Rygge i w związku z tym może ono zaproponować rabaty , których nie mogą zaoferować lotniska państwowe. Na pytanie dotyczące tego, jak dużą obniżkę otrzymał Rayanair od Rygge, dyrektor do spraw rynku, Sijle N. Thoresen, odpowiada następująco:

  • Na temat takich szczegółów nie mogę się wypowiadać.

Źródło: www.aftenposten.no

 

Reklama
Gość
Wyślij
Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok