Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

4
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Ubezpieczenia i odszkodowania

Jak zaoszczędzić, co wybrać? Ansvar, delkasko czy super kasko? To trzeba wiedzieć o ubezpieczeniu samochodu w Norwegii

Magda Berbeć

24 kwietnia 2017 12:19

Udostępnij
na Facebooku
Jak zaoszczędzić, co wybrać? Ansvar, delkasko czy super kasko? To trzeba wiedzieć o ubezpieczeniu samochodu w Norwegii

Które ubezpieczenie wybrać? Katrina Lukina

Jakie ubezpieczenie samochodu wybrać i od czego właściwie zależy jego cena? Czy zniżki z Polski przepadną w Norwegii? A może lepiej wybrać ubezpieczenie w pakiecie? Wyjaśniamy najważniejsze kwestie związane z ubezpieczeniem w Norwegii.
Ten moduł wyświetla się tylko na wersji dla telefonów
Reklama
Każdy samochód zarejestrowany w Norwegii musi zostać ubezpieczony przez właściciela. Norweskie prawo wymaga od kierowców przynajmniej podstawowego ubezpieczenia ansvar, jednak możliwości zabezpieczenia się na wypadek kolizji lub wypadku jest o wiele więcej.

Ansvar - ubezpieczenie, które muszą mieć wszyscy

Ansvarforsikring jest ubezpieczeniem obowiązkowym, wymaganym przez prawo – podobnie jak polskie OC. Pokrywa ono przede wszystkim odpowiedzialność kierowcy za spowodowane szkody, czyli naprawę samochodu poszkodowanego. Zazwyczaj zawiera również opcję Fører-passasjerulykke, która pokrywa koszty związane ze śmiercią kierowcy lub pasażera (do 100 tys. koron) oraz stały uszczerbek na zdrowiu (do 200 tys. koron). Ubezpieczenie ansvar nie pokrywa kosztów naprawy naszego samochodu, jeżeli to my spowodujemy kolizję.

W Norwegii za brak ubezpieczenia ansvar mogą spotkać nas poważne konsekwencje. W przypadku spowodowania kolizji zostaniemy obciążeni wszystkimi kosztami. Jeżeli o braku ubezpieczenia dowie się natomiast policja lub Statens Vegvesen, to stracimy tablice rejestracyjne i zostaniemy ukarani mandatem.

Ansvarforsikring to najbardziej podstawowa i jednocześnie najtańsza opcja ubezpieczenia samochodu. Często korzystają z niej osoby, które rzadko jeżdżą samochodem lub poruszają się starym pojazdem.

Opcje dla bardziej wymagających

W Norwegii istnieją również inne możliwości ubezpieczenia samochodu. Do wyboru jest kilka opcji, które w zależności od sumy, jaką możemy przeznaczyć, oferują nam różne udogodnienia.

Ansvar - podstawowe, wymagane przez prawo ubezpieczenie samochodu.

Delkasko - pokrywa szkody w razie pożaru, uszkodzenia szyby, potrzeby skorzystania z pomocy drogowej w całej Europie, ale nie pokrywa szkód w razie kolizji drogowej.

Kasko - pokrywa te same koszty, co delkasko i koszty samochodu zastępczego.

Super - dodatkowe odszkodowanie w przypadku całkowitego zniszczenia lub uszkodzenia auta w tym silnika i biegów.

Które ubezpieczenie wybrać? W przypadku nowych samochodów warto zainwestować w kasko lub super kasko. Jak wyjaśnia Stian Galusza, doradca ds. ubezpieczeń – wszystko zależy jednak od samochodu i naszego portfela, a każdy klient jest rozpatrywany indywidualnie.

Cena - od czego dokładnie zależy?

Na cenę ubezpieczenia pojazdu wpływa wiele czynników. Pod uwagę brane jest między innymi miejsce zamieszkania. Jak wyjaśnia Stian Galusza, w dużych norweskich miastach, takich jak Oslo, stawka za ubezpieczenie jest wyższa niż w małych miejscowościach, jak choćby Kristiandsand. Istotny jest również wiek i doświadczenie jako właściciela samochodu oraz wysokość zniżek:

- Różnica między ansvar a delkasko u kierowcy w wieku 45 lat i mającego 75 proc. zniżki wyniesie około tysiąca koron. Ale na przykład u młodego 20-letniego kierowcy, który właśnie kupił swój pierwszy samochód i nie ma żadnych zniżek, różnica między ansvar a delkasko może wynieść nawet 4-5 tysięcy koron.

Na cenie ubezpieczenia samochodu możemy zaoszczędzić, jeżeli wykupimy je w pakiecie, na przykład z ubezpieczeniem na dom i na życie czy podróż.

Polacy ubezpieczający się w Norwegii mogą liczyć na takie same stawki za ubezpieczenie jak sami Norwegowie – nie zapłacimy więc więcej niż oni.

A jak to właściwie jest z tymi zniżkami?

Temat zniżek na ubezpieczenie często budzi wątpliwości wśród Polaków w Norwegii – dlatego zapytaliśmy doradcę o to, jak kwestia ta wygląda w praktyce:

– Wiele firm honoruje zniżki z Polski, jednak nie każda. Niektóre firmy mają też swoje ograniczenia, na przykład honorują maksymalnie 50 proc. zniżki, nawet jeśli klient miał jej w Polsce 60 proc. czy więcej. Część firm ubezpieczeniowych uznaje zniżki z Polski tylko pod warunkiem, że polisa jest już zakończona i klient nie ma w Polsce aktywnych ubezpieczeń.

4 sposoby na obniżenie Twojego OC w Norwegii:

● Przeniesienie zniżek z Polski

● W pakiecie taniej - pomyśl o ubezpieczeniu na życie, podróże
czy mieszkanie

● Możesz zmienić firmę ubezpieczeniową w trakcie trwania polisy

● Ubezpiecz 2 samochody w tej samej firmie

Ubezpieczenie na kilometry - co to takiego?

Podczas wyboru odpowiedniego ubezpieczenia samochodu, firma, z którą rozpoczynamy współpracę, zapyta nas, ile planujemy jeździć. Po co? Jeżeli samochód będzie używany rzadko lub tylko na podróże do pracy to prawdopodobieństwo spowodowania kolizji będzie mniejsze niż w przypadku osób, które spędzają w trasie wiele godzin dziennie. Musimy więc oszacować, ile kilometrów wyjeździmy w następnym roku – średnio jest to 12 tys. kilometrów, Polacy często decydują się jednak na 16 lub nawet 20 tys. kilometrów rocznie – ze względu na podróże do kraju ojczystego.

Wkład własny (egenandel)

Wkład własny (nor. egenandel) to koszty, które musi ponieść ubezpieczony w przypadku wypłaty odszkodowania. A w praktyce?

Kierowca, który posiada ubezpieczenie kasko i będzie chciał skorzystać z niego, żeby naprawić samochód po kolizji, musi liczyć się z dołożeniem pewnej sumy pieniędzy – zazwyczaj jest to od 4 do 6 tysięcy koron. Kierowca w takim przypadku traci 30 proc. zniżki.

Zapłacimy za ubezpieczenie w ratach?

Większość firm ubezpieczeniowych oferuje rozłożenie płatności na kilka rat – 1,2,4 lub nawet 12.

Rozłożenie spłaty ubezpieczenia na raty może się jednak wiązać z dodatkowymi kosztami, dlatego specjalista ds. ubezpieczeń zaleca płatność w 1-2 ratach.

Jak w każdym przypadku, wszystko zależy jednak od możliwości płacącego oraz wysokości stawki.
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok