Witam. Za 5 miesięcy czeka mnie matura, a ja zastanawiam się co dalej. Od pewnego czasu dosyć poważnie zastanawiam się nad wyjazdem do Norwegii, lecz jest parę aspektów przez które ten wybór staje się tak trudny.
Po pierwsze, jestem w ostatniej klasie technikum (profil informatyczny) i przydałoby się iść po nich na studia, ale z drugiej strony coś czuję, że przez te parę lat studiów wiele może się zmienić i w końcu z wyjazdu wyjdą "nici"...
Po drugie, nie potrafię norweskiego (aczkolwiek dobrze operuję angielskim i lubię uczyć się języków) i zastanawiam się jak najlepiej przygotować się do planowanego wyjazdu (może spróbować ogarnąć jakieś podstawy i w Norwegii je dopracować...).
Następnym zmartwieniem jest fakt, że choć kraj uważam za piękny nie znam w tym tam nikogo i obawiam się o mój "start". Macie jakieś pomysły jak młody człowiek świeżo po szkole może znaleźć sobie tam pracę i mieszkanie? (jak zabrać się za szukanie pracy i czy przy ewentualnej rozmowie z pracodawcą wspominać o tym, że od pół roku pracuję w KFC?).
Myślałem też nad tym, czy mądrzejszym rozwiązaniem nie będzie wyjazd najpierw na parę miesięcy, powrót do domu i rozważenie zamieszkania w Norwegii...
Będę wdzięczny za odpowiedzi, z chęcią również posłucham waszych rad, opowieści i innych doświadczeń z tym związanych 
Clopaku - idz na sobre studia infrmatyczne.... Po drugim roku mozesz sie starac jakis staz zaczac zalatwiac w Norwegii na okres wakacyjny. Na poczatku zeby tylko pokryc koszty zakwaterowania. Jezyka mozesz sie zaczac uczyc... Jak juz bedziesz wymiatal w informatycznym fachu i bedziesz mial jakie takie kontakty, to mozesz tez robic prace dyplomowa a potrzeby norweskiej firmy, jesli jakas bedzie zainteresowana... Jednym slowem, krok po kroku przez najblizsze lata mozesz sobie zbudowac zajebista pozycje startowa do pracy w Norwegii po studiach. A wtedy nie bedziesz zaczynal od jakis marnych 22000 NOK miesiecznie tylko min 40000. Cierpliwosci zycze.
AionTear napisał:
Witam. Za 5 miesięcy czeka mnie matura, a ja zastanawiam się co dalej. Od pewnego czasu dosyć poważnie zastanawiam się nad wyjazdem do Norwegii, lecz jest parę aspektów przez które ten wybór staje się tak trudny.
Po pierwsze, jestem w ostatniej klasie technikum (profil informatyczny) i przydałoby się iść po nich na studia, ale z drugiej strony coś czuję, że przez te parę lat studiów wiele może się zmienić i w końcu z wyjazdu wyjdą "nici"...
Po drugie, nie potrafię norweskiego (aczkolwiek dobrze operuję angielskim i lubię uczyć się języków) i zastanawiam się jak najlepiej przygotować się do planowanego wyjazdu (może spróbować ogarnąć jakieś podstawy i w Norwegii je dopracować...).
Następnym zmartwieniem jest fakt, że choć kraj uważam za piękny nie znam w tym tam nikogo i obawiam się o mój "start". Macie jakieś pomysły jak młody człowiek świeżo po szkole może znaleźć sobie tam pracę i mieszkanie? (jak zabrać się za szukanie pracy i czy przy ewentualnej rozmowie z pracodawcą wspominać o tym, że od pół roku pracuję w KFC?).
Myślałem też nad tym, czy mądrzejszym rozwiązaniem nie będzie wyjazd najpierw na parę miesięcy, powrót do domu i rozważenie zamieszkania w Norwegii...
Będę wdzięczny za odpowiedzi, z chęcią również posłucham waszych rad, opowieści i innych doświadczeń z tym związanych
-----------
Ojca masz ??? A ojciec pasek ma?? To...niech Ci wpieprzy kilka razy na dupe i zagoni do nauki i wygoni z ciebie te bzdety myślowe.