insertowsky insertowsky, (28 l.)

insertowsky insertowsky (insertowsky), Sosnowiec
  • Miejscowość
    w Polsce
    Sosnowiec
  • Miejscowość
    w Norwegii
    -
  • Znajomi 0
  • Odsłony profilu 504
  • Posty 14
0
insertowsky insertowsky (Sosnowiec) - dodał(a) post do tematu
20-10-2016 12:14

Nagła prośba o pomoc.

Witam, mam 20 lat i wykształcenie średnie z maturą, i tytuł technika Logistyk z kwalifikacją \"Organizacja i prowadzenie prac związanych z przeładunkiem oraz magazynowaniem towarów i ładunków\". W kwietniu tego roku skończyłem szkołe więc mam małe doświadczenie zawodowe bo tylko miesiąc na lotnisku w firmie logistycznej, miesiąc we Włoszech także w firmie logistycznej, oraz trzy miesiące w firmie logistyczno-produkcyjnej jako Spawacz (ten zawód mnie już nie interesuje). Chce spróbować czegoś nowego i wyjechać za granice, sprawdzić, zobaczyć, i dowiedzieć się czy się do tego nadaje.
W tym miejscu nastaje moje pytanie czy osoba z takim doświadczeniem ma jakiekolwiek szanse na prace w Norwegii, i nie mówie tutaj o jakiś farmach czy innych zbiorach, ale stałej pracy z której dam rade się utrzymać?? (min 130-140 NOK/h )
Chciałbym się sprawdzić w logistyce (magazyn, wózek widłowy, produkcja, transport, spedycja), i chciałbym posłuchać waszej opinii:
czy warto szukać, ?
czy ryzykować, ?
czy szukać przez polskie agencje (jeśli tak to jakie), ?
czy przez Norweskich pośredników (jeśli tak to jakich) ?
i na jakich stronach internetowych najlepiej szukać?
Mam zaoszczędzone na razie tylko około 10000 NOK, mój angielski jest na poziomie B1/B2. Chce wyjechać razem z kolegą. Wiem że takich tematów pewnie jest mnóstwo, ale każdy przypadek jest inny, a ja nie bardzo mam teraz czas przeglądać całe to wspaniałe forum, bo widze że wszyscy jesteście mega pomocni i pomagacie wszystkim.
Proszę o odpowiedź.

P.ness
20-10-2016 18:50

insertowsky napisał:
P.ness napisał:
insertowsky napisał:
high_octane napisał:
Marzyciel z ciebie kolego. Masz nierealne wymagania w stosunku do swojego doswiadczenia. Jedyne branze, ktore jeszcze przyjmuja to budownictwo i uboj (kurczaki, ryby). Moja rada, popracuj ze 2-3 lata w Polsce. Zdobadz porzadne doswiadczenie i wtedy przyjedz. Twoje obecne doswiadczenie/wymagania plus stan norweskiej gospodarki to gwarantowana porazka.
Ja nie mam żadnych wymagań... po prostu chce sprawdzić czy się da, nie bede celował w budownictwo czy ubój, bo mam pewne swoje ambicje i iść w jednym kierunku niż tracić czas na coś co mnie niczego nie nauczy, a na pieniądzach mi nie zależy. Piszesz \\\\\\\\\\\\\\\"Marzyciel z Ciebie kolego\\\\\\\\\\\\\\\" jak ja w ogóle o niczym nie marze, po prostu chciałbym spróbować sił za granicą, nie napisałem że wyjade i będe zarabiał kokosy i będzie zajebiście. Za 2-3 lata to już prawdopodobnie nie będzie mi się opłacało wyjeżdżać bo tutaj będę miał ustawione życie, sens w tym, że póki nic mnie nie trzyma to moge wyjechać.


W dwa lata to sobie trochę doświadczenia zbierzesz, a nie będziesz ustawiony w Polsce.

mieszkając u mamusi i mając pracę stać ciebie będzie na nowy topowy smartfon, markowe ciuchy i imprezy co tydzień, a jak nie przebalujesz całej wypłaty co miesiąc to i beemkee 1.6 LPG MPower.

\\\\\\\"Za 2-3 lata to już prawdopodobnie nie będzie mi się opłacało wyjeżdżać bo tutaj będę miał ustawione życie\\\\\\\"

zapisz sobie ten tekst gdzieś i przeczytaj go mając 30+ lat, a zrozumiesz jaki naiwny byłeś za młodu.

Z \\\"mamusią\\\" już nie mieszkam, smartfona nie potrzebuje, już kupiłem sobie dawno, markowych ciuchów nie potrzebuje, wystarczą zwykłe które także mam... imprezy co tydzień... jaki Ty jesteś pusty. Samochód także już posiadam.
Mieszkam z dziewczyną, za dwa, trzy lata może być już różnie i moge nie być w stanie od tak sobie wyjechać.


Sam łatwiejsza możliwość wyjazdu, jak nie narobisz potomstwa to żadna to trudność będzie za 3 lata, ale za to szanse dla człowieka z doświadczeniem na znalezienie pracy dużo większą.

Ktoś kto ma zero doświadczenia, bo te miesięcznice pracy to na minus tylko(mało poważnie to wygląda), pcha się za granicę i mi pisze ze jestem pusty, dobre, naucz się czytać ze zrozumieniem.

Ja to przerabiłem osobiście 10 lat temu, poznałem wiele osób które próbowały swoich sił, i im mniej mieli doświadczenia i znajomości tym gorzej na tym wychodzili, a ty sobie teoretyzuj.

Zobacz więcej komentarzy
insertowsky insertowsky (Sosnowiec) - dodał(a) post do tematu
16-10-2016 15:47

Nagła prośba o pomoc.

Witam, mam 20 lat i wykształcenie średnie z maturą, i tytuł technika Logistyk z kwalifikacją \"Organizacja i prowadzenie prac związanych z przeładunkiem oraz magazynowaniem towarów i ładunków\". W kwietniu tego roku skończyłem szkołe więc mam małe doświadczenie zawodowe bo tylko miesiąc na lotnisku w firmie logistycznej, miesiąc we Włoszech także w firmie logistycznej, oraz trzy miesiące w firmie logistyczno-produkcyjnej jako Spawacz (ten zawód mnie już nie interesuje). Chce spróbować czegoś nowego i wyjechać za granice, sprawdzić, zobaczyć, i dowiedzieć się czy się do tego nadaje.
W tym miejscu nastaje moje pytanie czy osoba z takim doświadczeniem ma jakiekolwiek szanse na prace w Norwegii, i nie mówie tutaj o jakiś farmach czy innych zbiorach, ale stałej pracy z której dam rade się utrzymać?? (min 130-140 NOK/h )
Chciałbym się sprawdzić w logistyce (magazyn, wózek widłowy, produkcja, transport, spedycja), i chciałbym posłuchać waszej opinii:
czy warto szukać, ?
czy ryzykować, ?
czy szukać przez polskie agencje (jeśli tak to jakie), ?
czy przez Norweskich pośredników (jeśli tak to jakich) ?
i na jakich stronach internetowych najlepiej szukać?
Mam zaoszczędzone na razie tylko około 10000 NOK, mój angielski jest na poziomie B1/B2. Chce wyjechać razem z kolegą. Wiem że takich tematów pewnie jest mnóstwo, ale każdy przypadek jest inny, a ja nie bardzo mam teraz czas przeglądać całe to wspaniałe forum, bo widze że wszyscy jesteście mega pomocni i pomagacie wszystkim.
Proszę o odpowiedź.

P.ness
20-10-2016 18:50

insertowsky napisał:
P.ness napisał:
insertowsky napisał:
high_octane napisał:
Marzyciel z ciebie kolego. Masz nierealne wymagania w stosunku do swojego doswiadczenia. Jedyne branze, ktore jeszcze przyjmuja to budownictwo i uboj (kurczaki, ryby). Moja rada, popracuj ze 2-3 lata w Polsce. Zdobadz porzadne doswiadczenie i wtedy przyjedz. Twoje obecne doswiadczenie/wymagania plus stan norweskiej gospodarki to gwarantowana porazka.
Ja nie mam żadnych wymagań... po prostu chce sprawdzić czy się da, nie bede celował w budownictwo czy ubój, bo mam pewne swoje ambicje i iść w jednym kierunku niż tracić czas na coś co mnie niczego nie nauczy, a na pieniądzach mi nie zależy. Piszesz \\\\\\\\\\\\\\\"Marzyciel z Ciebie kolego\\\\\\\\\\\\\\\" jak ja w ogóle o niczym nie marze, po prostu chciałbym spróbować sił za granicą, nie napisałem że wyjade i będe zarabiał kokosy i będzie zajebiście. Za 2-3 lata to już prawdopodobnie nie będzie mi się opłacało wyjeżdżać bo tutaj będę miał ustawione życie, sens w tym, że póki nic mnie nie trzyma to moge wyjechać.


W dwa lata to sobie trochę doświadczenia zbierzesz, a nie będziesz ustawiony w Polsce.

mieszkając u mamusi i mając pracę stać ciebie będzie na nowy topowy smartfon, markowe ciuchy i imprezy co tydzień, a jak nie przebalujesz całej wypłaty co miesiąc to i beemkee 1.6 LPG MPower.

\\\\\\\"Za 2-3 lata to już prawdopodobnie nie będzie mi się opłacało wyjeżdżać bo tutaj będę miał ustawione życie\\\\\\\"

zapisz sobie ten tekst gdzieś i przeczytaj go mając 30+ lat, a zrozumiesz jaki naiwny byłeś za młodu.

Z \\\"mamusią\\\" już nie mieszkam, smartfona nie potrzebuje, już kupiłem sobie dawno, markowych ciuchów nie potrzebuje, wystarczą zwykłe które także mam... imprezy co tydzień... jaki Ty jesteś pusty. Samochód także już posiadam.
Mieszkam z dziewczyną, za dwa, trzy lata może być już różnie i moge nie być w stanie od tak sobie wyjechać.


Sam łatwiejsza możliwość wyjazdu, jak nie narobisz potomstwa to żadna to trudność będzie za 3 lata, ale za to szanse dla człowieka z doświadczeniem na znalezienie pracy dużo większą.

Ktoś kto ma zero doświadczenia, bo te miesięcznice pracy to na minus tylko(mało poważnie to wygląda), pcha się za granicę i mi pisze ze jestem pusty, dobre, naucz się czytać ze zrozumieniem.

Ja to przerabiłem osobiście 10 lat temu, poznałem wiele osób które próbowały swoich sił, i im mniej mieli doświadczenia i znajomości tym gorzej na tym wychodzili, a ty sobie teoretyzuj.

Zobacz więcej komentarzy
insertowsky insertowsky (Sosnowiec) - dodał(a) nowy wątek
16-10-2016 12:50

Nagła prośba o pomoc.

Witam, mam 20 lat i wykształcenie średnie z maturą, i tytuł technika Logistyk z kwalifikacją \"Organizacja i prowadzenie prac związanych z przeładunkiem oraz magazynowaniem towarów i ładunków\". W kwietniu tego roku skończyłem szkołe więc mam małe doświadczenie zawodowe bo tylko miesiąc na lotnisku w firmie logistycznej, miesiąc we Włoszech także w firmie logistycznej, oraz trzy miesiące w firmie logistyczno-produkcyjnej jako Spawacz (ten zawód mnie już nie interesuje). Chce spróbować czegoś nowego i wyjechać za granice, sprawdzić, zobaczyć, i dowiedzieć się czy się do tego nadaje.
W tym miejscu nastaje moje pytanie czy osoba z takim doświadczeniem ma jakiekolwiek szanse na prace w Norwegii, i nie mówie tutaj o jakiś farmach czy innych zbiorach, ale stałej pracy z której dam rade się utrzymać?? (min 130-140 NOK/h )
Chciałbym się sprawdzić w logistyce (magazyn, wózek widłowy, produkcja, transport, spedycja), i chciałbym posłuchać waszej opinii:
czy warto szukać, ?
czy ryzykować, ?
czy szukać przez polskie agencje (jeśli tak to jakie), ?
czy przez Norweskich pośredników (jeśli tak to jakich) ?
i na jakich stronach internetowych najlepiej szukać?
Mam zaoszczędzone na razie tylko około 10000 NOK, mój angielski jest na poziomie B1/B2. Chce wyjechać razem z kolegą. Wiem że takich tematów pewnie jest mnóstwo, ale każdy przypadek jest inny, a ja nie bardzo mam teraz czas przeglądać całe to wspaniałe forum, bo widze że wszyscy jesteście mega pomocni i pomagacie wszystkim.
Proszę o odpowiedź.

insertowsky insertowsky (Sosnowiec) - dodał(a) nowy wątek
16-10-2016 12:49

Nagła prośba o pomoc.

Witam, mam 20 lat i wykształcenie średnie z maturą, i tytuł technika Logistyk z kwalifikacją \"Organizacja i prowadzenie prac związanych z przeładunkiem oraz magazynowaniem towarów i ładunków\". W kwietniu tego roku skończyłem szkołe więc mam małe doświadczenie zawodowe bo tylko miesiąc na lotnisku w firmie logistycznej, miesiąc we Włoszech także w firmie logistycznej, oraz trzy miesiące w firmie logistyczno-produkcyjnej jako Spawacz (ten zawód mnie już nie interesuje). Chce spróbować czegoś nowego i wyjechać za granice, sprawdzić, zobaczyć, i dowiedzieć się czy się do tego nadaje.
W tym miejscu nastaje moje pytanie czy osoba z takim doświadczeniem ma jakiekolwiek szanse na prace w Norwegii, i nie mówie tutaj o jakiś farmach czy innych zbiorach, ale stałej pracy z której dam rade się utrzymać?? (min 130-140 NOK/h )
Chciałbym się sprawdzić w logistyce (magazyn, wózek widłowy, produkcja, transport, spedycja), i chciałbym posłuchać waszej opinii:
czy warto szukać, ?
czy ryzykować, ?
czy szukać przez polskie agencje (jeśli tak to jakie), ?
czy przez Norweskich pośredników (jeśli tak to jakich) ?
i na jakich stronach internetowych najlepiej szukać?
Mam zaoszczędzone na razie tylko około 10000 NOK, mój angielski jest na poziomie B1/B2. Chce wyjechać razem z kolegą. Wiem że takich tematów pewnie jest mnóstwo, ale każdy przypadek jest inny, a ja nie bardzo mam teraz czas przeglądać całe to wspaniałe forum, bo widze że wszyscy jesteście mega pomocni i pomagacie wszystkim.
Proszę o odpowiedź.

P.ness
20-10-2016 18:50

insertowsky napisał:
P.ness napisał:
insertowsky napisał:
high_octane napisał:
Marzyciel z ciebie kolego. Masz nierealne wymagania w stosunku do swojego doswiadczenia. Jedyne branze, ktore jeszcze przyjmuja to budownictwo i uboj (kurczaki, ryby). Moja rada, popracuj ze 2-3 lata w Polsce. Zdobadz porzadne doswiadczenie i wtedy przyjedz. Twoje obecne doswiadczenie/wymagania plus stan norweskiej gospodarki to gwarantowana porazka.
Ja nie mam żadnych wymagań... po prostu chce sprawdzić czy się da, nie bede celował w budownictwo czy ubój, bo mam pewne swoje ambicje i iść w jednym kierunku niż tracić czas na coś co mnie niczego nie nauczy, a na pieniądzach mi nie zależy. Piszesz \\\\\\\\\\\\\\\"Marzyciel z Ciebie kolego\\\\\\\\\\\\\\\" jak ja w ogóle o niczym nie marze, po prostu chciałbym spróbować sił za granicą, nie napisałem że wyjade i będe zarabiał kokosy i będzie zajebiście. Za 2-3 lata to już prawdopodobnie nie będzie mi się opłacało wyjeżdżać bo tutaj będę miał ustawione życie, sens w tym, że póki nic mnie nie trzyma to moge wyjechać.


W dwa lata to sobie trochę doświadczenia zbierzesz, a nie będziesz ustawiony w Polsce.

mieszkając u mamusi i mając pracę stać ciebie będzie na nowy topowy smartfon, markowe ciuchy i imprezy co tydzień, a jak nie przebalujesz całej wypłaty co miesiąc to i beemkee 1.6 LPG MPower.

\\\\\\\"Za 2-3 lata to już prawdopodobnie nie będzie mi się opłacało wyjeżdżać bo tutaj będę miał ustawione życie\\\\\\\"

zapisz sobie ten tekst gdzieś i przeczytaj go mając 30+ lat, a zrozumiesz jaki naiwny byłeś za młodu.

Z \\\"mamusią\\\" już nie mieszkam, smartfona nie potrzebuje, już kupiłem sobie dawno, markowych ciuchów nie potrzebuje, wystarczą zwykłe które także mam... imprezy co tydzień... jaki Ty jesteś pusty. Samochód także już posiadam.
Mieszkam z dziewczyną, za dwa, trzy lata może być już różnie i moge nie być w stanie od tak sobie wyjechać.


Sam łatwiejsza możliwość wyjazdu, jak nie narobisz potomstwa to żadna to trudność będzie za 3 lata, ale za to szanse dla człowieka z doświadczeniem na znalezienie pracy dużo większą.

Ktoś kto ma zero doświadczenia, bo te miesięcznice pracy to na minus tylko(mało poważnie to wygląda), pcha się za granicę i mi pisze ze jestem pusty, dobre, naucz się czytać ze zrozumieniem.

Ja to przerabiłem osobiście 10 lat temu, poznałem wiele osób które próbowały swoich sił, i im mniej mieli doświadczenia i znajomości tym gorzej na tym wychodzili, a ty sobie teoretyzuj.

Zobacz więcej komentarzy

Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok