- Oslo, Oslo, Norwegia
- Bergen, Vestland, Norwegia
- Jessheim, Akershus, Norwegia
- Stavanger, Rogaland, Norwegia
- Kristiansand, Agder, Norwegia
- Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
- Trondheim, Trøndelag, Norwegia
- Brønnøysund, Nordland, Norwegia
- Mo i Rana, Nordland, Norwegia
- Bodø, Nordland, Norwegia
- Sandnes, Rogaland, Norwegia
- Fredrikstad, Østfold, Norwegia
- Drammen, Buskerud, Norwegia
1 NOK
-
Czat Ai
-
ogłoszenia
-
Praca
-
Forum
-
Usługi
Zaloguj się
Nie bede gdybal... i prowadzil wywodow , jak widze , juz scenariusze pojawiaja sie hipotetycznie patologiczne...
Rozpatrzenie problemu zostawiam malzenstwu. W zalozeniu problemu wywnioskowalem - pojawienie sie depresji. Nie bylo zawartych problemow uzaleznien i czarnych wywodow.
Zycze trzezwego rozpatrzenia problemu i powodzenia.
rafaello57 napisał:
Nie pozwol sobie wpierac ze to Ty zawaliles..
Wina zawsze lezy po obu stronach
Dobre.
To jak facet bije kobietę, to też jej wina (a przynajmniej te 50%)? Pewnie chciała być bita; )
Albo chodzi na panienki - no tak, jej wina.
Przepija wszystko - tez jej wina.
Musze ciebie rozczarować. W niektórych wypadkach wina leży tylko po jednej stronie.
Chyba, że uznamy za winę to, że drugiej stronie nie chce sie czasami nawet probowac ratować takie małżeństwo.
No i oczywiście sytuacje można odwrócić. Kobieta się puszcza, szasta pieniędzmi, gdera, zawsze wszystkiego za mało, itp, no i facet ma dosyć.
depresja?... moze nie koniecznie wywolana przez Ciebie, a moze raczej Tobie.
Wszystko zmienilo sie w przeciagu kilku tygodni?
Moze ktos uprowadza Twoja Kobiete- ty mozesz pomyslec ze to zdrada, ale nie tak to w istocie wyglada.
Lowcy niewolnikow...
Separacja moze byc tragiczna, Ona z tamtej strony bedzie miala nieprawdziwe lub wyjete z kontekstu informacje o Tobie, a Tobie metodycznie bedzie rujnowane zycie...
Wszystko jest robione informatycznie, i skrupulatnie, aby odciac Cie od zmyslow spostrzegania. FB, znajomi, nagle stracisz kontakt, poniewaz ktos wprowadzi w twoje zycie zamieszanie i zmiane zdania o Tobie. A Tobie kaza przyznawac sie do zeczy i przyjmowac odpåowiedzialnosc na siebie problemow ktore w istocie nie powinny byc problemami, no chyba ze komus zalezy by takowe sie staly...
Walcz o swoja racje , rodzine! Nie pozwol sobie wpierac ze to Ty zawaliles..
Wina zawsze lezy po obu stronach