Uwaga, lepiej nie wchodzić na „ambonę”: za ślisko na Preikestolen
Wycieczki na Preikestolen po oblodzonym szlaku są zbyt niebezpieczne. maxpixel.freegreatpicture.com - CC0 Public Domain
Stop: nawet dla doświadczonych turystów
Rake szczególnie uczula na ostrożność w przypadku dzieci. W Norwegii akurat zaczęły się ferie, jednak wspinaczka na słynną skałę jest obecnie wyjątkowo niewskazana dla wycieczek szkolnych.
Co prawda w okręgu Rogaland, w którym znajduje się Preikestolen, dni wolne od nauki wypadają dopiero w następnym tygodniu (27 lutego – 3 marca), lecz wyjazd nad Lysefjord mogli zaplanować uczniowie innych okręgów.
„Ambona” przyciąga amatorów mocnych wrażeń
Bezpośrednio na szczyt wiedzie pagórkowata droga o długości niespełna czterech kilometrów. Piesza wycieczka w normalnych warunkach zajmuje ok. 1-1,5 godziny w każdą stronę. U podnóża szczytu znajduje się postój dla samochodów.
Na ratunek – drony
– Drony można wykorzystywać do monitorowania rozległych górzystych terenów, mogą się w tym względzie okazać znacznie bardziej efektywne niż piesze poszukiwania zaginionych turystów – mówił w wywiadzie dla Stavanger Aftenblad Ketil Barkved, koordynator projektów rozwoju regionu Ryfylke. – Dronami będzie nawet można dostarczyć ubrania, koce czy jedzenie ludziom, którzy utknęli na szlaku – tłumaczył.
To może Cię zainteresować