Polarne zorze w zimowej porze

23.01.2012.
Polarne zorze w zimowej porze
Polarne zorze w zimowej porze  
 foto: stock.xchng
Mieszkańcy wielu regionów Norwegii, również tych położonych bardziej na południu, mogli w niedzielny wieczór podziwiać magiczną grę świateł na zimowym niebie – zorzę polarną. Jak się okazuje, nawet niektórzy Norwegowie po raz pierwszy widzieli to zjawisko na własne oczy.

W Bergen zorzę obserwowało wiele osób. Jedną z nich jest Charlotte Magnussen, dla której był to właśnie taki „pierwszy raz":
- To prawda, widzę zorzę polarną po raz pierwszy - przyznaje.

Zamieszkały w Askøy Andrew Baker pochodzi z południowej Anglii, ale podkreśla, że nie tylko dla niego zorza stanowi atrakcję:
- To rzadki widok. Jest w tym coś magicznego. 

Efektowne zorze polarne zaobserwowano w niedzielny wieczór również w Trøndelagu.

Będzie jeszcze okazja zobaczyć zorzę.
- Myślę, że zorze polarne będzie można obserwować jeszcze przez kilka - kilkanaście dni - spekuluje meteorolog, Anna Reistad. - Mamy obecnie do czynienia z dużą aktywnością Słońca.

Zjawisko zorzy polarnej wywołują cząsteczki wyrzucone ze Słońca, zderzające się z gazami tworzącymi atmosferę Ziemi. Zorza polarna obserwowana na półkuli północnej nosi nazwę aurora borealis, natomiast na półkuli południowej - aurora australis.

W ubiegłym roku mieszkańcy zachodniego wybrzeża Norwegii wielokrotnie mogli obserwować zorzę polarną, zwłaszcza w marcu i październiku. Chociaż zjawisko to jest typowe głównie dla obszarów położonych za kołem polarnym, zdarza się, że zorze można dostrzec dość daleko na południu, nawet w krajach śródziemnomorskich.


Źródło: Aftenposten







Gość
Wyślij


 

Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok