Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

5
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Transport i komunikacja

Zielone światło dla bezemisyjnych stref w Oslo i Bergen. Nie będzie w nich miejsca dla samochodów na benzynę i diesla

Monika Pianowska

28 lutego 2021 08:00

Udostępnij
na Facebooku
1
Zielone światło dla bezemisyjnych stref w Oslo i Bergen. Nie będzie w nich miejsca dla samochodów na benzynę i diesla

Stołeczne władze dążą do tego, aby Oslo stało się miastem niemal bezemisyjnym do 2030 roku. adobe stock/ licencja standardowa

Rada Miejska Oslo opracowuje plan stworzenia w stolicy Norwegii stref zerowej emisji, w których nie będzie się można przemieszczać samochodami na benzynę i diesla. Projekt o nazwie Bilfritt Byliv zakłada wykluczenie aut emitujących spaliny w obrębie Ring 1 do końca przyszłego roku, a następnie rozszerzenie go o Ring 2 w 2026 roku. Projekt wyznaczenia bezemisyjnych obszarów dotyczy również Bergen.
Urząd ds. Środowiska Miejskiego (Bymiljøetaten) będzie teraz badać możliwości wprowadzenia strefy zerowej emisji w Oslo. Gmina nie ma jeszcze uprawnień do jej stworzenia, ale rząd zasygnalizował, że otworzy się na niektóre pomysły w Oslo i Bergen. Informację, że władze kraju fiordów chcą dać zielone światło stworzeniu obszarów bez aut emitujących CO2 w dwóch największych norweskich miastach, potwierdził w styczniu minister środowiska Sveinung Rotevatn.
Projekt wyznaczenia bezemisyjnych obszarów dotyczy również Bergen.

Projekt wyznaczenia bezemisyjnych obszarów dotyczy również Bergen. stock.adobe.com/licencja standardowa

Po drogach krajowych nie tylko elektrykiem

W raporcie Bymiljøetaten, który będzie stanowił podstawę do dalszych prac, przyjęto, że strefa zerowej emisji będzie ograniczona tylko do dróg gminnych. Wiadomo, że rząd nie zezwoli na włączenie do nich krajowej sieci drogowej. Jak zaznaczył minister Rotevatn, do samych gmin będzie należała ocena szczegółów, na przykład czy należy przyznać zwolnienia dla transportu ciężkiego, jednak podkreślił, że strefy bez spalin mogą się przyczynić do przyspieszenia restrukturyzacji floty samochodowej, zwłaszcza wśród przedsiębiorstw.
Radna Oslo ds. środowiska i transportu, Lan Marie Berg z Partii Zielonych, nazywa tę decyzję o wprowadzeniu stref wolnych od CO2 zwycięstwem dla klimatu. Na łamach norweskiej prasy polityk podkreśliła, że taki ekologiczny projekt w stolicy zapewni mniej hałasu, więcej przestrzeni dla życia w mieście i ułatwi poruszanie się rowerem, komunikacją miejską, samochodem elektrycznym czy innymi samochodami bezemisyjnymi w Oslo. Stołeczne władze dążą do tego, aby Oslo stało się miastem niemal bezemisyjnym do 2030 roku.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


high octane

28-02-2021 09:43

Norwegia to nie panstwo, to stan umyslu. Bezemisyjne Oslo to moge zrozumiec. Tam i tak nie da sie jazdzic samochodem i jest duze zanieczyszczenie powietrza wynikajace z duzego zageszczenia. W reszcze miast to ludzie w szopach z drewna zbitych z desek mieszkaja jak w XIXw.

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok