Więcej osób ginie w wypadkach samochodowych niż na wojnie

agnieszka.kajka@mojanorwegia.pl/AgnieszkaMN

26 sierpnia 2014 10:49

Udostępnij
na Facebooku

Więcej osób ginie w wypadkach samochodowych niż na wojnie

Światowy ruch drogowy pochłania 10 razy więcej ofiar niż wojna. Jeśli chodzi o Europę, Polska wypada bardzo źle.

Wyjazd z Norwegii Niedziela 11.05

Profesjonalne usługi księgowe_cała Norwegia_Doradztwo

Rusztowania/ Montaż / Demontaż / Wynajem

Ogłoszenia MojaNorwegia

W ciągu roku w wypadkach drogowych ginie około 1,3 miliona ludzi. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) boi się, że liczba zabitych znacznie wzrośnie do 2020, jeśli nie zacznie się podejmować działań zapobiegających wypadkom drogowym.

Jak do tej pory jedynie 28 państwa z całego świata (mieszka w nich ok. 7 % ludności świata) wprowadziły nowe prawodawstwo, które w pewnym stopniu zredukowały liczbę wypadków drogowych (zmiana ograniczeń prędkości, dopuszczalna ilość alkoholu we krwi, wymagania dot. przewozu dzieci).

- W państwach rozwijających się ma miejsce 50 % światowego ruchu drogowego i aż 90 % wszystkich wypadków. To ogromny, publiczny problem zdrowotny i problem społeczno-ekonomiczny - powiedział Stein Lundebye, doradca w zakresie ruchu drogowego w Banku Światowym.

wikipedia.org

Europa się wyróżnia

W 2001 roku, na europejskich drogach zginęło ok. 55 000 osób, w zeszłym roku śmiertelnych ofiar wypadków drogowych było 26 000. UE chce do 2020 roku zredukować liczbę ofiar śmiertelnych do 15 000. Aby tego dokonać, Polska, Rumunia, Litwa i Łotwa muszą poprawić u siebie wyniki statystyk. To państwa, w których ginie najwięcej osób w Europie, ale i tutaj liczba ofiar stale maleje.

W Europie, w wypadkach drogowych, ginie średnio 10 na 100 000 osób, w Skandynawii i Wielkiej Brytanii ok. 3.

flickr.com/moonhouse

Różne kultury jazdy

Różnice w liczbie zabitych w wypadkach drogowych mają swoje źródło w różnych stylach jazdy, spotykanych na całym świecie. W Afryce najczęściej giną piesi, w południowo-wschodniej Azji ofiarami są kierowcy motocykli (aż 30 % ofiar wypadków).

Wzrost liczby ofiar wypadków drogowych odnotowuje się w najbiedniejszych państwach, które przeżywają wzrost ekonomiczny. Ludzie zarabiają więcej, kupują samochody, sieci dróg są rozbudowywane, a kierowcy nie potrafią się przystosować do nowych warunków.

Jak się przedstawiają zestawienie państw z całego świata, pod kątem ilości wypadków drogowych z roku 2013?

Najmniej wypadków			Najwięcej wypadków
Państwo	Liczba zabitych	Na 100 000 osób	Państwo	Liczba zabitych	Na 100 000 osób
Islandia	9	2,8	Dominikana	4.143	41,7
Szwecja	278	3,0	Tajlandia	26.312	38,1
Wielka Brytania	2278	3,7	Wenezuela	10.791	37,2
Malta	16	3,8	Iran	25.224	34,1
Holandia	640	3,9	Nigeria	53.339	33,7
Norwegia	208	4,3	RPA	15.995	31,9
Szwajcaria	327	4,3	Irak	9.962	31,5
Irlandia	212	4,7	Gwinea	472	31,2
Izrael	352	4,7	Oman	845	30,4
Niemcy	3830	4,7	Czad	3.399	29,7

W Polsce w 2013 roku zginęło 3357 osób. To spadek liczby ofiar wypadków drogowych, w roku 2000 było ich 6294.

Czujecie się bezpieczniej na polskich czy norweskich drogach?

Źródło: ap.no, pzpm.org.pl, zdjęcie frontowe: wikimedia.org - Oregon Department of Transportation - Creative Commons Attribution 2.0

Reklama

Komentarze:

Od najnowszych

Od najstarszych

Od najnowszych

Zbój .

27-08-2014 12:39

to proste, zakazac ludzliom poruszania sie samochodami, liczba wypadków dyrastycznie spadnie. W takim kraju jak Norwegia najważniejsze jest dobro wspólne, sądząc po cenach i kosztach utrzymania samochodu, wszystko na to wskazuje