Protesty kierowców trwały mniej więcej do godziny 20.
pxhere.com / CC0 Public Domain
Uruchomienie kolejnej strefy bompenger w rejonie Bergen, które miało miejsce w sobotę 6 kwietnia, stało się punktem zapalnym dla przeciwników płatnych przejazdów. Już pierwszego dnia doszczętnie zniszczono trzy nowe bramki, a w poniedziałek ulicami miasta przejechał tzw. wolny protest kierowców – przez trzy godziny samochody ciężarowe i osobowe blokowały ulice w kilku miejscach wokół Bergen, jadąc z prędkością 20-30 km/h.
W odpowiedzi na protest w tym samym czasie przeszła też kontrdemonstracja obrońców środowiska, którzy domagają się ograniczenia ruchu samochodowego w centrum.
Za szkody zapłacą kierowcy
Długo zapowiadane rozpoczęcie naliczania opłat w piętnastu nowych punktach w okolicy Bergen nie obyło się bez problemów – w sobotę doszło do podpalenia puszek rozdzielczych przy trzech bramkach w Grimesvingene, Skageveien i Torget, co całkowicie uniemożliwiło uruchomienie systemów. Na razie nie wiadomo, ile zajmie naprawa wyrządzonych szkód. Jedno jest jednak pewne – wszystkie koszty zostaną pokryte z kieszeni kierowców – z pieniędzy zapłaconych w ramach opłat bramkowych.
Zablokowane ulice
Oprócz aktów wandalizmu w poniedziałek miały też miejsce bardziej pokojowe, lecz mogące uprzykrzyć życie mieszkańcom protesty. Blokowanie ulic przez jadące ślimaczym tempem auta jest jedną z często używanych form sprzeciwu wśród przeciwników bompenger. Tym razem w poniedziałek około godziny 17 protestujący kierowcy opanowali Åsane, Rådalen, Straume, Midtun, Juvikflaten på Askøy, Fyllingsdalen, Lønningen oraz zachodnią część Bergen – wszystko aby zakomunikować sprzeciw wobec rosnących stawek i zwiększającej się liczby bramek w okolicy miasta. W ramach protestu miało też miejsce odsłonięcie symbolicznego nagrobka, który ma zwiastować rychły upadek bompenger – jako datę „śmierci” wpisano 9 września 2019 roku, czyli termin wyborów samorządowych.
Jednocześnie w poniedziałek ulicami Bergen przeszła też kontrdemonstracja osób, które chcą ograniczenia liczby samochodów w centrum miasta – uczestnicy postanowili wykonać podobną trasę, co kierowcy, tylko piechotą. Wśród nich znaleźli się przedstawiciele młodzieżowej Partii Zielonych (Grønn Ungdom) czy Lewicy (Unge Venstre).
11-04-2019 12:28
0
-1
Zgłoś
10-04-2019 10:56
1
0
Zgłoś
10-04-2019 00:55
4
0
Zgłoś
09-04-2019 22:18
0
-3
Zgłoś