Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

12
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Transport i komunikacja

Sprzeciw wobec bompenger nie cichnie. W Bergen protesty na drogach i zdewastowane bramki

Maja Zych

09 kwietnia 2019 11:23

Udostępnij
na Facebooku
15
Sprzeciw wobec bompenger nie cichnie. W Bergen protesty na drogach i zdewastowane bramki

Protesty kierowców trwały mniej więcej do godziny 20. pxhere.com / CC0 Public Domain

Uruchomienie kolejnej strefy bompenger w rejonie Bergen, które miało miejsce w sobotę 6 kwietnia, stało się punktem zapalnym dla przeciwników płatnych przejazdów. Już pierwszego dnia doszczętnie zniszczono trzy nowe bramki, a w poniedziałek ulicami miasta przejechał tzw. wolny protest kierowców – przez trzy godziny samochody ciężarowe i osobowe blokowały ulice w kilku miejscach wokół Bergen, jadąc z prędkością 20-30 km/h.
W odpowiedzi na protest w tym samym czasie przeszła też kontrdemonstracja obrońców środowiska, którzy domagają się ograniczenia ruchu samochodowego w centrum.
Reklama

Za szkody zapłacą kierowcy

Długo zapowiadane rozpoczęcie naliczania opłat w piętnastu nowych punktach w okolicy Bergen nie obyło się bez problemów – w sobotę doszło do podpalenia puszek rozdzielczych przy trzech bramkach w Grimesvingene, Skageveien i Torget, co całkowicie uniemożliwiło uruchomienie systemów. Na razie nie wiadomo, ile zajmie naprawa wyrządzonych szkód. Jedno jest jednak pewne – wszystkie koszty zostaną pokryte z kieszeni kierowców – z pieniędzy zapłaconych w ramach opłat bramkowych.

Zablokowane ulice

Oprócz aktów wandalizmu w poniedziałek miały też miejsce bardziej pokojowe, lecz mogące uprzykrzyć życie mieszkańcom protesty. Blokowanie ulic przez jadące ślimaczym tempem auta jest jedną z często używanych form sprzeciwu wśród przeciwników bompenger. Tym razem w poniedziałek około godziny 17 protestujący kierowcy opanowali Åsane, Rådalen, Straume, Midtun, Juvikflaten på Askøy, Fyllingsdalen, Lønningen oraz zachodnią część Bergen – wszystko aby zakomunikować sprzeciw wobec rosnących stawek i zwiększającej się liczby bramek w okolicy miasta. W ramach protestu miało też miejsce odsłonięcie symbolicznego nagrobka, który ma zwiastować rychły upadek bompenger ­– jako datę „śmierci” wpisano 9 września 2019 roku, czyli termin wyborów samorządowych.

Jednocześnie w poniedziałek ulicami Bergen przeszła też kontrdemonstracja osób, które chcą ograniczenia liczby samochodów w centrum miasta – uczestnicy postanowili wykonać podobną trasę, co kierowcy, tylko piechotą. Wśród nich znaleźli się przedstawiciele młodzieżowej Partii Zielonych (Grønn Ungdom) czy Lewicy (Unge Venstre).
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


kuropa

11-04-2019 12:28

Tomasz Lenartowicz

10-04-2019 10:56

Może walczący o zniesienie bompenger powinni postarać się o wsparcie? Szef ZNP z Polski?

Joanna Kuchnicka

10-04-2019 00:55

pozytywnazołza napisał:
Asikhb napisał:
pozytywnazołza napisał:
Biedni ci Norwegowie, jest mi zal tego spleczenstwa, ze we wlasnym panstwie są tak przymusowo \\\\\\\"skubani\\\\\\\" z wlasnych kont i kieszeni. nie ma w tym kraju calkowitej wolnosci, burzyc te bramki ,bo panstwo chce przymusem niszczyc emocjonalnie jak i finansowo czlowieka, a niby w norwegi bezstresowo sie zyje..
Może zacznij działać społecznie, zrób coś dla Nich jak tak ci żal.

Orzeszek w skorupce...


Zacznij od dziadka. Skorupę rozwali i działaj dziewczyno! Działaj! Burz te bramki! Przykro mi, że Norwegia zniszczyła cię emocjonalnie i finansowo. Zaserwowałaś sobie terapię zemsty przez fora internetowe, ale to bez sensu.. nie wróci strat...Daj sobie spokój i zacznij ŻYĆ! Miło, przyjemnie i bez hejtu

Joanna Kuchnicka

09-04-2019 22:18

pozytywnazołza napisał:
Biedni ci Norwegowie, jest mi zal tego spleczenstwa, ze we wlasnym panstwie są tak przymusowo \"skubani\" z wlasnych kont i kieszeni. nie ma w tym kraju calkowitej wolnosci, burzyc te bramki ,bo panstwo chce przymusem niszczyc emocjonalnie jak i finansowo czlowieka, a niby w norwegi bezstresowo sie zyje..

Może zacznij działać społecznie, zrób coś dla Nich jak tak ci żal.

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok